Wpis z mikrobloga

Mirki, czy uważacie takie podejście za coś negatywnego? Jeśli tak do dlaczego?

-Ukrywasz swoje intencje, pozorując życzliwość w stosunku do kogoś, kogo nie lubisz; nie jesteś zdolny do szczerości wobec tej osoby.

-Mówisz, że zgadzasz się z czymś, ale tego nie robisz, bo tak naprawdę się z tym nie zgadzasz.

-Po cichu manipulujesz sytuacją by dostać to, co chcesz, ale wyrażasz bezkonfliktowe opinie, żeby zachować pokój.

-Szukasz zemsty przez łamanie obietnic.

-Mówisz innym to, co chcą słyszeć, nawet jeśli w to nie wierzysz.

-Starasz się zadowolić innych, godząc się na ich propozycje, ale i tak postępujesz inaczej.

-Zachowujesz się w zgodzie ze swoimi uczuciami, ale mówisz co innego.

-Jedynym sposobem, by odkryć twoje uczucia jest wnikliwa obserwacja twojego zachowania; nie można ufać twoim słowom.

-Nie cierpisz kogoś, ale wolisz tego nie okazywać.

-Czujesz, że inni naciskają na ciebie, żebyś robił rzeczy, których wcale nie chcesz robić.

-Unikasz konfliktów za wszelką cenę.

-Często czujesz się rozzłoszczony, ale nie pokazujesz tego; wolisz przeczekać i po cichu się zemścić.


#psychologia #pytanie
  • 13
@CherryWhite: @Existanza: Staram się to zrozumieć bo niedawno usłyszałem od kogoś, że jestem pasywno-agresywny. I faktycznie w niektórych punktach moje zachowania bywaja zbieżne, ale nie widzę w tym nic złego. Stąd pytanie.
Ukrywasz swoje intencje, pozorując życzliwość w stosunku do kogoś, kogo nie lubisz; nie jesteś zdolny do szczerości wobec tej osoby.


@Virek2: nikt nie chce się otaczać ludźmi, którzy tylko udają życzliwych a w rzeczywistości nie można na nich polegać

Mówisz, że zgadzasz się z czymś, ale tego nie robisz, bo tak naprawdę się z tym nie zgadzasz.


i weź tu cokolwiek zaplanuj, można o kant dupy potłuc

Po cichu manipulujesz sytuacją
@Virek2: Zapewne dla ludzi z nowego pokolenia (od 1999r. wzwyż) to coś normalnego i dobrego, ja zawsze mówie to co uważam nawet jak komuś się to nie podoba, nie lubię takich ciot co wiecznie idą za innymi bo sami się boją mieć własne zdanie.
@Existanza:

Ukrywasz swoje intencje, pozorując życzliwość w stosunku do kogoś, kogo nie lubisz; nie jesteś zdolny do szczerości wobec tej osoby.

Wolę nie zrażać niepotrzebnie do siebie ludzi. Kalkuluję, że pomimo tego, że ich nie lubię, to mogą mi się kiedyś do czegoś przydać.

Mówisz, że zgadzasz się z czymś, ale tego nie robisz, bo tak naprawdę się z tym nie zgadzasz.

Ten punkt akurat nie ma ze mną nic wspólnego
@Virek2: zachowania które przejawiasz to tzw. trzymanie trupa w szafie i związane z tym ciągłe napięcie. Jakbyś był szczery i mówil co myslisz to mógłbyś w końcu odetchnąć, zrzucić to napięcie. To że coś ukrywasz widać w niewerbalnych gestach i ludzie podświadomie wyczuwają niechęć i sie dystansują.
@ewolucja_myszowatych: Tylko, że właśnie ja nie dostrzegam tego jakoś bardzo. Jedna jedyna osoba napomknęła mi o tym zjawisku, jakoby mnie dotyczyło i faktycznie w pewnych kwestiach są punkty wspólne. Ale tylko jemu jedynemu to przeszkadza w jakiś sposób, chyba, że o czymś nie wiem.
Nie potrafię zrozumieć, dlaczego dla kogoś jest to w jakiś sposób negatywne.
@ewolucja_myszowatych: Ale ja tego w ogóle nie potrzebuję.
Nie muszę wiedzieć w jakim stopniu jestem osobowością ekstrawertyczną, czy inne brednie. Tutaj zarzucono mi jakiś typ osobowości nieprawidłowej, albo jakiś nieprawidłowy behawior. Chciałem się dowiedzieć co prywatnie ludzie o tym myślą. Nic ponadto.