[oleks]

kto to widział odrabiać lekcje zaraz po szkole. nigdy nie dałem się na to namówić i ciągle nie rozumiem sensu takiego postępowania
#takmisieprzypomnialo #szkola

[T.....o]

@oleks: A teraz zobacz, jak to rzutuje na całe twoje życie. Nie potrafiłeś wyrobić systematyczności w okresie dojrzewania, więc teraz borykasz się z problemem prokrastynacji.

[oleks]

@Twojbratmirko: jedno z drugim ma niewiele wspólnego, jaki jest sens odrabiać lekcje po szkole kiedy jesteś najbardziej zmęczony i nie masz kompletnie do tego głowy już nie mówiąc o chęciach

[T.....o]

@oleks: Nie zaprzeczaj, leszczu. Syndrom wyparcia. Przyznaj się, że jesteś leniwą kluchą. Nawet to, że o 2 w nocy przesiadujesz na infantylnym forum coś o tobie mówi.

[oleks]

@Twojbratmirko: jestem leniwy jak sam #!$%@? ale nie w tym rzecz. zawsze odrabiałem zadanie domowe wieczorem gdy mnie naszła ochota, ewentualnie przed lekcjami

[T.....o]

@oleks: Potwierdziłeś właśnie moją diagnozę, ergo istnieje związek przyczynowo-skutkowy między czasem odrabiania lekcji, a prokrastynacją w życiu dorosłym.

[oleks]

@Twojbratmirko: oczywiście że istnieje ale to dalej nie tłumaczy dlaczego miałbym odrabiać zadanie zaraz po szkole jak tylko coś zjem

[messerschmitt]

@oleks: też nigdy nie chciało mi się za to zabrać po szkole, ale lubiłem je zrobić jeszcze w szkole, czy to na przerwie, czy na lekcji. Motywowała mnie wizja wolnego popołudnia i myśl, że skoro i tak muszę tam być, to przynajmniej zrobię coś pożytecznego.