Wpis z mikrobloga

Mirasy, chciałem się pochwalić i opowiedzieć ostatnie 1.5 roku mojej kariery w firmie, w której aktualnie pracuję.

Akcja oczywiście dzieje się w Holandii. Rozpocząłem pracę w styczniu 2015 roku w firmie produkującej bio-organiczne jedzenie. Nie mając doświadczenia w takiej robocie i operowaniem maszynami (poza CNC) poszedlem z moim CV na rozmowę kwalifikacyjną. Po wstępnej rozmowie i dyskusji na temat mojej osoby kierownik i pani kadrowa uznali, że mogę przyjść do pracy, więc przekonają szefa i oddzwonia mi na drugi dzień. Moim warunkiem była praca bezposrednio, nie przez żadną agencje pracy. Mieszkałem 160km od tej firmy, więc trochę daleko. Na drugi dzień odebrałem telefon od Pani kadrowej, że mogę przyjść do pracy od poniedziałku, zapytałem tylko, czy dostanę bezpośrednia umowę, czy przez agencję. Dowiedzialem się, że agencja się że mną skontaktuje, już mi to nie pasowało. Kilka minut później zadzwoniła do mnie miła Pani, zostałem poinformowany, że moje wynagrodzenie wyniesie 950€ netto i mam zaczynać pracę od poniedziałku. Powiedziałem, że mogę znaleźć inną pracę za lepsze pieniądze i na pewno nie 160km od domu, w którym aktualnie mieszkam. Babka się rozłączyła i koniec. Tydzień później -telefon- Dlaczego nie przychodzę do pracy. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Powiedziałem, że nie przyjdę do tej pracy za 950. Usłyszałem tylko, jakie 950? Szybkie zawahanie babki i słyszę tylko - to miało być 1980 brutto. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Od tego momentu zacząłem pracę.
( Pamietajcie, walczcie o swoje )

Po 6 miesiącach pracy przez agencję dostałem kontrakt bezpośredni na 6 miesiecy. Wychodziłem trochę przed szereg, dokonywalem napraw maszyn, szybko zalapalem dobry kontakt w ludźmi i także szybko pochlonalem wiedzę na temat całej produkcji. Po 6 miesiącach potrzymalem kolejny kontrakt na 6 miesięcy, choć został on skrócony, po czym niedawno wręczono mi umowę na czas nieokreślony. W ciągu ostatnich 3iesiecy otrzymałem dwie podwyżki. Aktualne moje wynagrodzenie to 2500 brutto. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zaliczyłem dwa awanse: Startowalem od funkcji operatora, później mechanik i osoba od utrzymania ruchu w firmie. Aktualnie jestem szefem działu.

Ostatnie 1.5 roku nigdy nie było tak dobrym okresem dla mnie w życiu pod kątem pracy. Nigdy nikogo nie sprzedałem, nie kablowalem. Z szefem rozmawiałem tylko i wyłącznie o sprawach związanych z moim stanowiskiem.

Może bardzo pobieżnie opowiedziałem moja historię, jeśli macie więcej pytań to zawadajcie. :)

#speedywholandii #pracbaza #holandia #mirkoama
  • 10
@BySpeedy: aż tyle nie chce mi się rozpisywać, ale u mnie w Belgii jestem jedynym Polakiem, który pracuje na belgijskich warunkach i już prawie od roku czasu mam stały kontrakt ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@DarkSideOfTheForce: Eee 25% podwyżki to nie tak źle, chociaż jakby popatrzeć to lokalny szef działu miałby 4k brutto na rękę - no ale nie jest takim tylko Polakiem na emigracji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@BySpeedy: te 2500e to z 8% wakacyjnego czy jeszcze 8% ekstra? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja nowy kontrakt będę miał dopiero od grudnia, ale korpo HR powiedziała, że
@BySpeedy: Jak się przyjedzie z zagranicy i spełni kilka warunków to można dostać zniżkę w podatkach na chyba 8 lat - dało mi to 350e netto do wypłaty co miesiąc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@BySpeedy: Jeśli pracujesz jako specjalista, i jesteś w NL od nie dłużej niż 2 lata, możesz próbować aplikować o 30% ruling - zapłacisz stawkę 30% - ja pomimo tego że płacę 52%, aplikowałem i zostało odrzucone ze względu na mój "staż" w NL (> 5 lat)