Wpis z mikrobloga

Siedź u bogatego kolegi na chacie, w pokoju ma 100 g zioła i tyle samo koki

Jarajcie, pijcie i wciągajcie cały dzień

Na dworze ukrop 40 stopni

Kolega mówi, anon weź klime odpal bo gorąco

Ledwo wstajesz na fazie ziołowo-alkoholowo-kokainowej

Podchodzisz do jakiegoś urządzenia przy drzwiach, klikasz w guziki

Wracasz do stołu i jakoś lepiej się zrobiło

Mija 20 minut, słyszycie jak podjeżdżają samochody na sygnałach

"Anon bierz koke i zioło i dawaj do kibla"

Biegniemy do kibla z tym wszystkim

"Wsyp zioło do kibla i spuść wodę"

Zioła się pozbyliśmy

A co z kokainą ? pytam się kumpla

Mówi koki szkoda, wciągamy ile wlezie, a resztę do kibla

Wysypał cały koks na podłogę w łazience

Wciągamy to w obie dziurki, cali #!$%@?

Nagle ktoś puka i odzywa się głos

"Włączaliście alarm? bo przyjechała ochrona, ale powiedziałam że wszystko ok i pojechali"- mówi gosposia

Kumpel się na ciebie patrzy, wygląda jak #!$%@? mim i mówi "coś ty #!$%@?ł"

Dochodzi do ciebie co #!$%@?łeś, zamiast podkręcić klime, włączyłeś alarm i właśnie wciągnąłeś 10 g kokainy


#pasta #heheszki
  • 6
@pris00ner: Najlepszty fragment

– Masz tu jak w piecu, Ozzy. Czemu nie włączysz AC? – I wysuwa głowę za drzwi balkonowe, żeby po raz pierwszy od wielu dni poczuć na sobie promienie słońca.

A ja się zastanawiam: co to za „AC” w mieszkaniu? I raptem olśnienie: klimatyzacja. Ciągle zapominałem, że mieszkania w Ameryce są nowocześniejsze niż na Wyspach. W sumie nie tak dawno przyzwyczajałem się do nowości, jaką był dla mnie