Aktywne Wpisy
Ptolemeusz +9
Mirki i Mirabelki, stoję przed decyzją zakupu samochodu for fun, mianowicie Corvette C8. Zawsze marzyłem o sportowym aucie, ale z drugiej strony już 30+ na karku, stabilizacja życiowa, kochająca żonka i super córka więc czasami mam wrażenie że sąsiedzi będą na mnie patrzyć jak na kogoś kogo dopadł kryzys wieku średniego xD. Chociaż jeszcze 8 lat do 40 :D.
Pytanie do was, jak widzicie kogoś w sportowym aucie na drodze, to co
Pytanie do was, jak widzicie kogoś w sportowym aucie na drodze, to co
Widzisz kogoś po 30 w sportowym aucie, co myślisz?
- Kurde, człowiek, daj się karnać! 62.3% (458)
- Hehe, staruch kupił sobie resoraka xD 13.1% (96)
- Uuu, kryzys wieku średniegoz współczuję 24.6% (181)
czemuztak +179
Dopiero obejrzałem cały filmik, w którym jakiś debil atakuje słownie kobietę, tylko dlatego, że facet z którym jest, jest Azjatą.
I teraz przypominam sobie, że odbiór tego filmu na wykopie był pozytywny, jeszcze czepneli się kobiety, która typa zaatakowała na końcu filmu, że karyna jakaś
Kvrwa, czy te wykopki są normalne? Jakbym był świadkiem takiego zachowania to bym sam kasował tego gościa. I właśnie dlatego, że jestem polakiem, europejczykiem, mieszkańcem CYWILIZOWANEGO świata,
I teraz przypominam sobie, że odbiór tego filmu na wykopie był pozytywny, jeszcze czepneli się kobiety, która typa zaatakowała na końcu filmu, że karyna jakaś
Kvrwa, czy te wykopki są normalne? Jakbym był świadkiem takiego zachowania to bym sam kasował tego gościa. I właśnie dlatego, że jestem polakiem, europejczykiem, mieszkańcem CYWILIZOWANEGO świata,
Wróćmy do początku - czyli do Antka, Kamila i Patryka. Ta trójka, choć na pozór zawsze była wobec siebie w porządku (tylko na pozór), w rzeczywistości była przykładem prawdziwej fałszywości i obłudy.
Przekonałem się o tym (któryś raz z kolei), gdy byłem z Kamilem w odwiedzinach u Antka. Tradycyjnie było to gimnazjum, środek zimy.
Matka Antka była ogromną fanką różnych śmieciowych akcesoriów, które potem tylko zbierały kurz, leżąc bezużytecznie na meblościance.
Antek miał więc w pokoju milion śmieci - wszelakiej maści obrazki, sztuczne kwiatki i w końcu figurki.
Wszystko to nie przekraczało 5 zł za sztukę.
Położyliśmy z Kamilem kurtki na kanapie i usiedliśmy we trzech przy komputerze. Pograliśmy w Tony'ego Hawka 3, pośmialiśmy się - i w końcu przyszła pora, żeby się pożegnać.
W drodze powrotnej, Kamil powiedział, żebym otworzył kieszeń na piersi. Zdziwiłem się, ale zrobiłem to.
Pod grubym materiałem znalazłem jedną z figurek należących do Antka - był to jakiś żołnierz czy coś w ten deseń. Odlany z taniego gipsu czy czegoś takiego.
Mówię mu:
Wziął figurkę.
Zaraz potem upuścił ją celowo na chodnik. Żołnierzykowi odpadła główka.
Po południu zadzwonił do mnie Kamil i zaprosił do siebie. Nie miałem nic do roboty, więc poszedłem - choć dalej byłem na niego wściekły, że wykorzystał mnie do przemycenia tej figurki.
Zastałem go przy komputerze, gadającego przez Gadu-Gadu z Antkiem - przy czym nie ze swojego normalnego numeru.
Jak się okazało, wysłał mu zdjęcie tej pokruszonej figurki z dopiskiem i żądał okupu (!) - a Antek, przestraszony, mówił, że ma jego adres i że go znajdzie.
Kamil w końcu udał, że pękł - umówił się więc na spotkanie i obiecał, że przyniesie figurkę.
Spotkanie miało się odbyć koło pomnika, niedaleko domu Antka następnego dnia o 16:00.
Finalnie, nie odbyło się. Antek domyślił się, że to Kamil i chciał mu #!$%@?ć w szkole. Ale że był lizusem, nie zrobił tego, bo bał się, że dostanie uwagę xD
A ja zacząłem się zastanawiać, którego z nich jest mi bardziej żal…
#pasta