Wpis z mikrobloga

Trochę późno się za to biorę, no ale lepiej późno niż wcale.

Zostałem zaproszony na wesele, które odbędzie się w następną sobotę (więc czasu na uzupełnienie garderoby raczej mało).

I teraz mam pytanie, czy na wesele będzie fitować: grantowa marynarka + troche jaśniejsza niż marynarka koszula button-down (odpięty guzik pod szyją) + granatowe chinosy + bordowe buty (derby bez brogue) + bordowy pasek + bordowa poszetka?

Czy "obowiązkiem" na weselach jest biała koszula i krawat?

Ogólnie takiego zestawu ostatnio używałem na rozmowę o pracę, ale wydaje mi się, że na wesela powinno się ubierać bardziej formalnie?

#pytanie #modameska #ubierajsiezwykopem #polskiewesela
  • 33
  • Odpowiedz
@gumilii: Podsumuję wszystkie odpowiedzi na to pytanie które możesz uzyskać:

1. Na wesele powinno się ubrać w garnitur, białą koszulę i czarne oxfordy + pasek
2. Jak nie masz garnituru to nic się nie stanie jeśli ubierzesz się tak jak opisujesz bo i tak będziesz wyglądał lepiej niż janusze w koszulach z krótkim rękawem i w poliestrowych krawatach odbijających się od ciąży spożywczej
3. A tak z życia- byłem jakiś czas
  • Odpowiedz
@Wiedzmin: Szczerze się przyznam, że taki zestaw został dobrany przez panią w sklepie. Ja tam się nie znam na doborze kolorów akcesoriów (staram się to zmienić), ale taki sam kolor paska butów i poszetki wydawał się całkiem ok jak na tamtą chwilę. To bordo raczej miało przełamać niebieską plamę w postaci niebieskiej marynarki i chinosów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jaki kolor krawata byś polecał? Czy to też
  • Odpowiedz
@gumilii: Granatowe spodnie będą beznadziejnie wyglądać z granatową marynarką. Wszystkie elementy będą się na tobie zlewać i wyglądać jak pseudogarnitur. Wymień granatowe chinosy na jakieś o kontrastowym kolorze - najlepiej białe/kremowe/szare
  • Odpowiedz
@gumilii: Ogólnie granatowa marynarka i spodnie to całkiem dobra baza (jeśli nie chcesz zdecydować się na kontrastowy zestaw koordynowany), bo to prawie jak garnitur w najlepszym kolorze na takie okazje. O ile buty i pasek w kolorze bordo wizualnie nie będą się gryzły z granatem, to oczywiście będzie to odstępstwo od prawilności, ale to już wiesz. Nastręcza to jednak dalszych trudności- w każdym innym wypadku poleciłbym krawat w kolorze bordo, najlepiej
  • Odpowiedz
@gumilii: Panie w sklepie zazwyczaj się nie znają, bo ich jedynym zadaniem jest sprzedać - rzadko można spotkać ekspedientów, którym zależy na wyglądzie klientów. Koszula button down odpada, bo ślub jest dużo bardziej oficjalnym wydarzeniem niż rozmowa o pracę. Tak jak napisał @Wiedzmin: dobrze gdyby była biała. Najbezpieczniejsza jest zawsze poszetka biała (będzie pasować w 90% przypadków), a krawat może granatowy np.: z bordowymi akcentami? (są różne odcienie granatu, więc
  • Odpowiedz
najlepiej jakbyś wrzucił tu zdjęcie wyjściowego wariantu Twojego zestawu, można by wtedy ocenić czy i co się gryzie, i co przejdzie, a co nie.


@Wiedzmin: To dopiero będę mógł uczynić wieczorem. I postaram się tak zrobić.

I tak jak w pierwszym punkcie u Wiedzmina - garnitur jest zawsze bezpieczny, więc czasami warto zastanowić się nad zakupem, tym bardziej, że klasyczny garnitur sprawdzi się w wielu innych sytuacjach. :)


@Catttana: Zdaje
  • Odpowiedz
@gumilii: Często sklepy oferują przeróbki albo w cenie albo za niewielką opłatą. Czasami faktycznie za dobrym garniturem trzeba się nachodzić, żeby nie kupić byle co,ale ogólnie warto zadbać o to, żeby mieć taki dyżurny garnitur w szafie (taka dygresja na przyszłość). Jak wrzucisz zdjęcia, to chętnie zobaczę zestaw, jaki sobie wykombinowałeś :)
  • Odpowiedz
@Catttana: @Wiedzmin: @Ebenezer13: Udało się zrobić takie zdjęcia: http://imgur.com/a/QT4Yh

Jakość nie powala, robione skarpetką. Nie byłem też obecny przy powstawaniu tych zdjęć -- zleciłem to komuś innemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wydaje mi się, że w rzeczywistości marynarka jest minimalnie ciemniejsza (nie widać tych jasnych punkcików), dodatkowo poszetka też wydaje się minimalnie bardziej brązowa.

Początkowo chciałem się wybrać w takim zestawie -- właśnie taki zestaw
  • Odpowiedz
@gumilii: Koszula kompletnie odpada (materiał jest za gruby, button-down i kolorowe guziki). Cały zestaw wygląda bardzo casualowo. Spodnie wg mnie powinny być bardziej eleganckie i poszetka też raczej nie będzie pasować. To jest dobry zestaw, tak jak mówiłeś, na rozmowę o pracę, ale na ślub to wygląda słabo.
  • Odpowiedz
@Catttana: Co do koszuli, to jestem już zdecydowany na zakup jakiejś białej, bardziej formalnej. Poszetkę, jak znajdę, też chcę wymienić na białą. Tylko nie wiem co z resztą -- jaki krawat, czy tak jak sugerował @Ebenezer13 jaśniejsze chinosy i czy do jaśniejszych chinosów będą wciąż pasowały bordowe Derby.
  • Odpowiedz
@gumilii: koszula dobrze współgra z tą marynarką, ale moim zdaniem spodnie w tak podobnym odcieniu to nieporozumienie. Jeśli masz być ubrany elegancko, a nie chcesz garnituru to wygoogluj sobie "zestaw klubowy" i stwórz coś w ten deseń - do tej marynarki i koszuli dodaj szare/białe spodnie.
  • Odpowiedz
@gumilii: koszula dobrze współgra z tą marynarką, ale moim zdaniem spodnie w tak podobnym odcieniu to nieporozumienie. Jeśli masz być ubrany elegancko, a nie chcesz garnituru to wygoogluj sobie "zestaw klubowy" i stwórz coś w ten deseń - do tej marynarki i koszuli dodaj szare/białe spodnie.
  • Odpowiedz
@gumilii: Chyba rzeczywiście byłoby lepiej gdybyś spróbował z zestawem klubowym. Do takiej marynarki najlepsze byłyby szare spodnie, ewentualnie beżowe (choć te drugie mogłyby dobrze nie współgrać z bordo, a szare na pewno będą pasować). Białe odradzam. Co do krawata- w dalszym ciągu polecam niebieski/granatowy w grochy, lub ciemniejszą zieleń.
  • Odpowiedz
@Wiedzmin: Chciałbym spróbować z zestawem klubowym, ale jak dzisiaj przeszedłem się po okolicznych sklepach w poszukiwaniu szarych chinosów w moim rozmiarze to się załamałem -- nic nie ma.
Chyba, że źle do tego podchodzę i niekoniecznie muszą to być chinosy, a może być coś w rodzaju jeansów albo garniturowych?

EDIT: No i jeszcze jest kwestia, że może na zły szary patrzę. A patrzę na jasnoszary.

Krawat granatowy wydaje się fajną opcją
  • Odpowiedz
@gumilii: Powiem tak- jeśli marynarka jest wełniana to rzeczywiście najlepiej garniturowe (wełniane). Chinosy byłyby idealne do marynarki bawełnianej, do wełnianej może się trochę gryźć (i byłoby to baaardzo nieprawilne), ale to zależy też od faktury obu materiałów. Nie mówię, że to definitywnie nie ma szansy zdać egzaminu, bo ludzie tak chodzą i żyją ;)
Jeansy jak na taka okazję zdecydowanie odpadają i najlepiej nawet tego nie rozważaj.
A do grochów weź
Wiedzmin - @gumilii: Powiem tak- jeśli marynarka jest wełniana to rzeczywiście najlep...

źródło: comment_deH33kWsiFmk6gtkNyurgOjyoRc60fbD.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Wiedzmin: No własnie dla mnie też jasne szarości są lepsze. Niestety, bo takich spodni jest mniej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
A co do marynarki to nie wiem czy to wełna, czy bawełna. Na pewno jakaś mieszanka z chyba kaszmirem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@gumilii: Pewnie, takie będą najlepsze. Tylko pilnuj żeby faktura się zgadzała- jeśli marynarka jest że tak powiem "włochata", spodnie nie mogą być gładkie i błyszczące, i na odwrót ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz