Wpis z mikrobloga

@Kajakiem_przez_Tybet: Moi rodzice mieli sklep i te gumy ( już nie pamiętam nazwy) ale tam były naklejki pokemon, przynosili mi całe kartony czli jakieś kilka tys sztuk gum a ja wieczorami podważałem papierek szpilką i widziałem numerek pokemona jaki jest :P Ten uczuć kiedy jako jedyny w szkole masz 25 naklejek pikatchu :D #wygryw i respect na dzielni :D Czasami myliłem się i pokemony mi sie powtarzały co
Deiv1990 - @KajakiemprzezTybet: Moi rodzice mieli sklep i te gumy ( już nie pamiętam ...

źródło: comment_p1jZfc0MMizWPUIADuQB5wBPxoRNFOk4.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Ja po prostu macałem xd


@el-em: tez macałem ale schemat był taki, że żeton był w co 2giej paczace więc jak juz wymacałem to brałem ze sznurka co 2gą paczke i wszedzie były żetony. Jak kupowałęm w spozywczaku gdzie czipsy były za ladą to brałęm 1 paczke. Jak w niej był żeton to brałem reszte w schemaie z przeskokiem. Jak nie było to bralem reszte w schemacie z przeskokiem, po
  • Odpowiedz