Wpis z mikrobloga

Pewnie spowoduje gownoburzę, ale co tam.

Ostatnie zamachy we Francji NIE mają nic wspólnego z multikulti, rosnącą ilością Kebabów na km2, polityczną poprawnością, alahakbarami itp...

Ostatnie zamachy we Francji są ponieważ Francja jest zaangażowana w wojnę z ISIS. Francuzi od zawsze siedzieli w Afryce północnej i nie jeden cywil zginął od francuskich bomb.

To jest wojna. Krew za krew.

Każdy kraj, który wysyła wojska do Iraku wchodzi w stan wojny ze wszystkimi tego konsekwencjami. To już nie jest "beztroskie" bombardowanie pastuchów gdzieś w Afganistanie z bezpiecznej wysokości z dala od kraju.

Bomby wybuchają w Paryżu, będą wybuchać w Warszawie, Berlinie, Rzymie. Ale nie w Madrycie - Hiszpania wycofała wojska po zamachach 2004 w Madrycie.

Wysyłanie większej ilości wojsk, więcej bombardowań - tylko nakręci jeszcze bardziej.

Płaczę jak słyszę o zabitych dzieciach.

#zamach
  • 7