Wpis z mikrobloga

@Mobbyn_16: @marcelus: No właśnie zerkam jaki ogrom tych punktów nabili i jakoś dostrzec tego nie mogę. Uwzględniając ostatnie 10 sezonów (liczę od momentu kiedy polskie kluby zaczęły wchodzić do grup europejskich pucharów): Legia 4 razy grała w fazie grupowej (2 wyjścia z grupy), Lech 3 razy (2 wyjścia z grupy), a Wisła 2 razy (1 wyjście z grupy). Dużej dysproporcji nie ma, ale Wam przecież nie o liczbę
  • Odpowiedz
@marcelus: Nie rozumiem tylko co to ma do rzeczy? Sprawdzałem jak udział polskich drużyn w europejskich pucharach przekładał się na liczbę punktów, a nie jak punktowały do aktualnego rankingu. Regularne wchodzenie do faz grupowych zapoczątkowała Wisła w sezonie 06/07 i od tamtego momentu to liczyłem.
  • Odpowiedz
@Slonx: 31.07.2008 Stjarnan - Lech 1:0; W 2006 roku grali jeszcze w 2. lidze islandzkiej, sezon 2014/15 był ich pierwszym w europejskich pucharach, miasteczko Garðabær skąd wywodzi się Stjarnan liczy ok. 15 tys. mieszkańców, stadion drużyny może pomieścić 1 tys. widzów. Aż siedmiu zawodników miało wówczas kontrakty zawodowe na zawrotną sumę 3 tys. euro!
  • Odpowiedz
@marcelus Facet, nie było nigdy większej kompromitacji w pucharach niż ból d--y legionistów i walkower z Vetrą. Bo było to danie d--y na polu sportowym, wizerunkowym i kibicowskim w maksymalnym wymiarze.
  • Odpowiedz
@Slonx: No nie :) Największe kompromitacje to była Wisła z Valerengą, Wisła z Levadią, Lech ze Stjarnanem i Lech z Żalgirisem - to były porażki na całego; mecz z Vetrą się nie skończył, nie wiem jakby to wyglądało
  • Odpowiedz
No więc w tym czasie Legia zdobyła ich 48.5, Lech 40.0, a reszta ligi 58.5. (...) 6% więcej niż Lech? Nigga please :D


@zajety_login: Naucz się matematyki. Legia zdobyła nie 6, a 21,25% więcej punktów od Lecha. O różnicy jaka wyniknie, gdy tak jak w rankingu weźmiemy pod uwagę 5 ostatnich lat zamiast 10 nawet nie wspomnę.

Vetra była kompromitacją. Ale to było 10 lat temu, w nieistotnym pucharze intertoto. Od tego czasu Legia grała w Europie co sezon (z jednym wyjątkiem - 2010/11), a przy tym nie przegrała ŻADNEGO dwumeczu z zespołem, który był od niej słabszy*. Natomiast wygrała w tym czasie dwumecze z kilkoma lepszymi* od siebie drużynami:
  • Odpowiedz
@zajety_login: Po pierwsze - jeśli już to nie 6%, a 6 punktów procentowych. Learn the difference.
Po drugie - przyjmijmy, że masz 2 metry wzrostu, a twój kolega 1,5 m. W odniesieniu do wzrostu całego kraju jesteś od niego wyższy o jakieś 0,0000000000000000000001%. Czyli w zasadzie jesteście sobie równi, nieprawdaż?
Dalej uważasz, że podawanie BEZPOŚREDNIEJ RÓŻNICY między 2 drużynami nie ma sensu, za to ma sens podawanie różnicy między procentem
  • Odpowiedz
@zajety_login: generalnie nie masz zielonego pojęcia o statystyce, a bierzesz się za porównywanie liczb i wychodzi ci, że ty i twój pies macie każdy po 3 nogi, bo patrzysz nie tam gdzie trzeba i jeszcze wyciągasz błędne wnioski. Jesteś z tych "hurr po co obowiązkowa matura z matematyki durr"?
  • Odpowiedz
@philger: Nie muszę mieć pojęcia o statystyce, żeby obliczyć jaką część całkowitej punktacji danego kraju wypracowała dana drużyna. Zestawienie wyników punktowych Legii z wynikami punktowymi innych drużyn pozwala obalić argumenty, mówiące o tym że tylko i wyłącznie dzięki Legii mamy tyle punktów jako kraj albo że tylko i wyłącznie Legia "ciągnie tę g---o ligę za uszy". Otóż nie jest to prawdą, dlatego że Legia wypracowała 33% wszystkich punktów w ostatnich
  • Odpowiedz
@marcelus:

Największe kompromitacje to była Wisła z Valerengą, Wisła z Levadią, Lech ze Stjarnanem i Lech z Żalgirisem - to były porażki na całego


Czemu nie wstawiłeś jeszcze Wisły z PAO czy z
  • Odpowiedz
@Slonx:

Głosisz tezy, że przeciwnik mógłby obrywać 10:0 do przerwy, zejść z boiska, co by się zakończyło walkowerem, a potem ogłosić wszystkim, że nie był gorszy, zaś ty musiałbyś przyznać mu rację, bo mecz się nie skończył i nie wiadomo, jakby to było.


To właśnie głoszę, póki piłka w grze... Zresztą chyba łatwiej jest zrobić z 0:2 3:2 (kłania się Moskwa) niż z 0:10 11:10, więc twoje porównanie jest z
marcelus - @Slonx: 
 Głosisz tezy, że przeciwnik mógłby obrywać 10:0 do przerwy, zejś...

źródło: comment_cM9ldpn0wzJtFYx2610LIaiAJt9TX7oH.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@zajety_login: Dalej nie ogarniasz. Według twojej logiki PSG, które zdobyło w minionym sezonie 96 punktów (wicelider 65) wcale nie wyprzedziło konkurencji o kilka długości. Zdobyło zaledwie 9% punktów z całej ligi, zaś wicelider 6%. Co to za przewaga, tylko 3% (procent, nie punkty procentowe, na potrzeby przykładu posługuję się twoją logiką)? Wyliczenie wkładu procentowego, a następnie odjęcie % Lecha od % Legii i przedstawienie otrzymanego wyniku jako znikomej przewagi Legii
philger - @zajety_login: Dalej nie ogarniasz. Według twojej logiki PSG, które zdobyło...

źródło: comment_USAtalrIGVQlVa0sKvpKMhjB0OnOKV36.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz