Wpis z mikrobloga

@ialath: Ja nie odebrałam tego jako krytykę związków jednopłciowych. Wręcz momentami nie "pamiętałam" jakiej płci jest główny bohater tzn. że taka historia mogła się zdarzyć również w damsko-męskim związku. I w takich związkach zdarzają się brutalni partnerzy. Sytuacje w dzieciństwie również mogły sie przydarzyć małej dziewczynce, która potem niezależnie od partnera życiowego może sobie nie radzić z demonami. Powieść jest tak uniwersalne, że gdybyśmy zmienili płeć głównych bohaterów, również byłaby prawdziwa