Wpis z mikrobloga

czy zdanie matury z matematyki na minimum 30% jest według ciebie trudne, bo coraz więcej głosów, że z roku na rok trudniejsza? #matura #matematyka

czy zdanie matury z matematyki na minimum 30% jest według ciebie trudne?

  • tak 11.9% (171)
  • nie 88.1% (1269)

Oddanych głosów: 1440

  • 33
  • Odpowiedz
@fortheworld:Wystarczy spojrzeć na arkusz sprzed 3/4 lat i porównać go sobie z tymi nowszymi. Dla ucznia który nie ma talentu do przedmiotów ścisłych zdanie tej matmy to spory wysiłek i wbrew niektórym opiniom w tych nowszych egzaminach wzory i kalkulator nie zagwarantują nawet 15%.
  • Odpowiedz
@fortheworld: Ucząc kolesia z pierwszej liceum, zaproponowałem by zrobić maturę i zobaczyć na ile teraz by zaliczył. Podając mu wzory z karty koleś spokojnie zaliczył, więc tak, zaliczyć maturę jest łatwo i trzeba być kompletnym idiotą by tego nie zrobić.
  • Odpowiedz
Wszystkie obowiązkowe przedmioty są łatwe na podstawie dla osób, które przystępują do omawianego egzaminu tuż po zakończeniu liceum albo technikum.

Do tego matematyka jest najłatwiejszym przedmiotem w szkole. Wystarczy podać wynik i nie ważne, jak się do niego dojdzie, byle owa droga była dobra.
  • Odpowiedz
@fortheworld: Zdawałem ją w 2015. W liceum jechałem na dopuszczających dawanych za piękne oczy, a matura zdana z palcem w nosie (88 proc.) Nie wiem, jakiego rodzaju pecha trzeba mieć, żeby nie zdać będąc dopuszczonym do matury.
  • Odpowiedz
@fortheworld: Nie jest trudne, ale jak się człowiek od pierwszej gimnazjum nie przykłada do matmy, to później ma elementarne braki i albo to nadrobi w klasie maturalnej poświęcając inne rzeczy, albo będzie w dupie.
  • Odpowiedz
@Matt23: Testowałem to w tym roku na ludziach po 3 gimnazjum, którym daję korki. Tegoroczną maturę zdaliby na 30% bez problemu z samą kartą wzorów, mimo że nie zawsze wiedzieli czego dokładnie dotyczą.
  • Odpowiedz
@fortheworld: szczerze? nie jest. Ja nie robiłem absolutnie nic przez 3 lata technikum, może tyle by zaliczyć, zacząłem się uczyć matematyki tak by zdać w 4 klasie mniej niż pół roku przed matura. 60%.
Z jednej strony rozumiem że nie każdy ma predyspozycję... z drugiej matura nie jest obowiązkowa. Jest wiele zawodów w których nie trzeba matury czy nawet skończonej szkoły średniej, a są potrzebne społeczeństwu. Ktoś musi być policjantem, ktoś
  • Odpowiedz
@Buniu: @michalo94: @rancosster: @Zashi: @Gianluigi_Buffon: Gdyby ta matematyka była taka banalna, to nie byłoby takiego problemu ze zdawalnością.
Dziwne jest to, że inne przedmioty nie sprawiają tyle trudności i to właśnie z tego przedmiotu wszyscy chodzą na korepetycje i nie zdają matury, a nie przez j.polski czy angielski. Poziom jest za wysoki. W innych krajach np. w Anglii kończą edukację z matematyki na poziomie który u nas
  • Odpowiedz
@andrzejobiad: ale te zadania na 30% są banalne koleżanko. To że wielu sprawia problemy podstawowe myślenie to nie wina systemu, tylko ich samych, widzę codziennie multum imbecyli, oni też mają mieć maturę? Swoją wersję podtrzymuje, matura ani studia nie są obowiązkowe. Są inne zawody gdzie matura nie jest niczemu potrzebna. Masz rację, nie każdy ma kopać rowy, ale też nie każdy musi studiować. Nie każdy musi mieć ten papierek. Matura to
  • Odpowiedz
@andrzejobiad: Zacytuję pewnego wykopowicza z tematu o arkuszu z matury:

Jak pokazuje to znalezisko - podstawowa matura z matematyki nie tyle sprawdza wiedzę - ona sprawdza zdolność logicznego myślenia i to, czy mając podane informacje dana osoba potrafi poskładać je do kupy. Jeżeli ktoś takich rzeczy nie jest w stanie ogarnąć - to niezależnie od planowanych studiów - nie powinien na nie iść...
  • Odpowiedz
@Gianluigi_Buffon: Skoro tak, to powinno się też podwyższyć poziom matury z języka polskiego i angielskiego + wprowadzić obowiązkową maturę z historii. Codziennie słyszę ludzi którzy nie potrafią wypowiadać się z zastosowaniem zasad poprawnej polszczyzny. Angielski zdają już osoby których wiedza ogranicza się do przywitania i policzenia do 100. Historii obecnie praktycznie w ogóle nie ma w zakresie podstawowym. Jest tylko 50stronicowa książeczka i przez całe lata szkoły uczniowie nie dochodzą nawet
  • Odpowiedz
@andrzejobiad: Dzieciaki od małego są źle nastawione. Ja od momentu, gdy w podstawówce miałem lekcje języka angielskiego, bałem się go. Ledwo zdawałem. Wiesz dlaczego? Nikt w rodzinie nie mówił w tym języku i nie mogłem nikogo poprosić o pomoc, tak jak to było w przypadku historii, języka polskiego, czy geografii. Dlatego mocno się zraziłem do języka angielskiego. W trzeciej klasie gimnazjum poszedłem na prywatne lekcje, w małej grupie - bodajże 5
  • Odpowiedz