Wpis z mikrobloga

#truestory ##!$%@? #zlodzieje #nieufajnikomu #dresy #prawo

tl;dr


Dzisiaj byłem z ziomkiem i paroma dresami coś ogarnąć. Znałem paru z gimnazjum ale #!$%@? jeden się pyta czy dam mu zadzwonić. Myślę sobie że spoko jest pewnie okej. I tu #!$%@? był mój największy błąd. Patola nie chciała go oddać na psy nie będę dzwonił bo nie da rady i pewnie będzie #!$%@?. To zrobiłem tulipana już typo mi miał #!$%@?ć a tu psy wapadają. Przeszukali i poszli. Nic nie mogłem zrobić po pewnie zaraz po wyjściu by mnie w 7 typa przekopali. Nie chcę tracić zębów. Bardzo zależało mi na tym telefonie więc udało się przekonać dresa (tu #!$%@? moje zajebiste techniki perswazji pomogły) żeby go oddać do lombardu. I teraz zamiast #!$%@?ć gdzieś po 500 złotych na ten telefon mogę go okupić za 100. #tyleprzegracczytylewygrac

btw. Czy z lombardu mogę odkupić telefon mając pudełko z papierami i imei czy jeszcze do tego potrzebuję dokument o zastawie?

laska0 - #truestory ##!$%@? #zlodzieje #nieufajnikomu #dresy #prawo 

tl;dr



SPOILE...

źródło: comment_2iaINTSSr3GytGtjqyq7DK5o7Ujrg9jW.jpg

Pobierz
  • 18
Po cholerę w ogóle z nimi przebywałeś w jednym miejscu. Poza tym to są patole, a patole bazują na chamstwie, agresji oraz strachu. Jeśli nawet nie masz warunków fizycznych, ale nie będziesz robił z siebie ofiary, to jest szansa że spokojnie przeżyjesz takie spotkanie, bo dostaną sygnał, że nie dasz się zastraszyć. To jednak tak na przyszłość, bo nie wiem po #!$%@? się ładowałeś między taką zbieraninę.
@Rebellion: Sorry #!$%@? i pozażenowany tą sytuacją jestem. Chodzi o to czy coś to faktycznie daję i ktoś to testował bo prawie zawsze teoria całkiem inaczej działa niż praktyka. ;/