Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam 20 lat. Rzuciłem moją pierwszą pracę. Popracowałem tam przez miesiąc i po podjęciu tej decyzji cholernie mi szkoda. Nie pracy, bo do niej mój stosunek był obojętny. Będzie mi brakować ludzi (średnia wieku w moim sklepie wynosiła może 23 lata). Szczególnie moich przełożonych. Fantastyczni ludzie. Kierowniczka sama się zwalnia wraz z 1 lipca, więc przez ostatni tydzień panowała smętna atmosfera. To ona trzymała ten sklep za mordę i nie pozwalała żeby zapanował w nim chaos. Wraz z nowym kierownikiem pewnie takowy nastanie. Prócz nich zżyłem się z innymi współpracownikami. Co prawda połowa z nich to uber nieogary, bez zielonego pojęcia o tym co robią i co sprzedają, ale to nie moja sprawa. Ja się zwalniam, ich zapewne wyrzucą na zbity pysk jak nastanie nowe.
Mogłem zostać dłużej, ale nie chciałem robić nowej kierowniczce problemów z moim odejściem. Grafik na ten miesiąc jutro dobiegnie końca.
Odchodzę bo się trochę zawiodłem. Na początku byłem na prawdę zafascynowany tą pracą, wielu rzeczy musiałem się nauczyć, poznać sklep, nauczyć interakcji z klientami. Dopiero po pewnym czasie zacząłem zauważać pewne niedociągnięcia i nonsensy. Nie ma sensu tego opisywać. Po prostu po dwóch tygodniach coś pękło i przestałem widzieć tę pracę przez różowe okulary. Może to nie tylko jakieś spostrzeżenia, ale i rutyna.
Kończąc: smutno mi. Będę tęsknić za ludźmi, za rozmowami z klientami, bo (niewielu) było skłonnych do rozmowy i wymieniania się doświadczeniami.
Jutro mój ostatni dzień. Symboliczny, bo zamykam.
( ͡° ʖ̯ ͡°)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #AnonimoweMirkoWyznania 
Mam 20 lat. Rzuciłem moją pierwszą ...
źródło: comment_7hO913ZBnAa2RfygOadN5jIJBVmzPhZf.jpg
  • 7