#pracbaza #creepy przyszedł wczoraj do pracy nowy kolega - nikt się go nie spodziewał ze względu na zamieszanie w projekcie, nie dostał komputera, posiedział 3 godziny i poszedł do domu, ma wrócić w czwartek. Zostawił po sobie notatki a na nich mapy: gdzie kto siedzi, całe piętro z rozkładem toalet, prysznicy, automatów do kawy. Zapowiada się praca z kosmitą, a może zamachowcem?
@PyraPrzeznaczenia: Ale wiesz, ze ludzkiej natury nie zmienisz? Ktos kto jest spolecznie uposledzony i nie integruje sie z grupa zawsze bedzie budzil dosc negatywne emocje. Jakis psycholog lepiej by to wytlumaczyl, ale z mojej perspektywy wszystko rozbija sie o swoista nieprzystępność i brak kontaktu, przez co taki osobnik jest jak wspomniany kosmita. Dodatkowo w niektorych sytuacjach po prostu ciezko sie nie usmiechnac widzac nieogarniecie.
Na pierwszych etapach edukacji (podbaza, gimbaza, w
Notatki wcale nie muszą wskazywać na chorobę psychiczną. Znam gościa, który pracuje jako zawodowy konfident. Jeśli ktoś chce znaleźć haka na pracownika lub nie ma pewności czy słaba wydajność zespołu to przypadkiem nie jest wina #!$%@?ących się kilku osób, zatrudnia takiego gostka. On przychodzi do pracy tak, jak każdy, ale ma zupełnie inne zadanie - obserwuje, nagrywa, podgląda,
@eukariot_: Ręce opadają jak dorabiacie historię - pojawił się nowy konsultant, gdzie osoba, która go zatrudniała? Urlop jednodniowy sobie wzięła, ok, to nasz PM? Będzie dopiero za godzinę, to chodź do nas, wybierz miejsce. Ciekawe czy komp jest, idziemy do helpdesku. Nie ma żadnego zlecenia. Ok, nic nie mówisz to cześć, Mirek jestem, sorry za sytuację. Ok ok, to ktoś inny cię teraz oprowadza po okolicy. A przejdę się z wami.
@tets: A może on specjalnie odwalił coś takiego niespotykanego, licząc że może ktoś na mirko to opisze. I teraz tutaj czyta te Twoje wpisy i już wie. ( ͡º͜ʖ͡º)
Mirki chowam tatę. Nie wiem dlaczego to piszę tutaj, biorąc pod uwagę liczbę debilów na portalu... Ale pomyślałem że może ktoś to przechodził i zrozumie.... Jest mi w CH smutno i przykro #zalesie #religia #smierc
Na pierwszych etapach edukacji (podbaza, gimbaza, w
@tets: Na basenie pracujesz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Notatki wcale nie muszą wskazywać na chorobę psychiczną.
Znam gościa, który pracuje jako zawodowy konfident. Jeśli ktoś chce znaleźć haka na pracownika lub nie ma pewności czy słaba wydajność zespołu to przypadkiem nie jest wina #!$%@?ących się kilku osób, zatrudnia takiego gostka. On przychodzi do pracy tak, jak każdy, ale ma zupełnie inne zadanie - obserwuje, nagrywa, podgląda,
Komentarz usunięty przez autora