Wpis z mikrobloga

@bylu: Ha! Swego czasu wybrałem Bytom na miejsce tygodniowego urlopu, bo innego razu podczas przejazdu zauroczyłem się niszczejącą zabudową jednego z najszybciej wyludniającego się polskiego miasta. Jakby to powiedzieli tambylcy: schönsten Arsch der Welt (-;