Wpis z mikrobloga

335 467 - 103 = 335 364 #rowerowyrownik

cz. 1 http://www.endomondo.com/workouts/200998131/5712456

cz. 2 http://www.endomondo.com/workouts/200999099/5712456

Dzisiaj coś mnie tknęło i wyjechałem z zamiarem zrobienia setki. Udało się. Trasę można podzielić na dwie części. Pierwsza czyli jakieś 61km to przyjemność, jazda pod wiatr, ale przyjemność. Jedynym problemem było siodełko, które przez to, że okazało się niedokręcone to odsunęło się do tyłu (jest na takich szynach) przez co kierownica była dalej i odgięło się w tył gniotąc moje jaja. Zauważyłem, że ktoś tam coś majstruje na jednym placu, podjechałem, zapytałem o imbusa, dostałem, dokręciłem, oddałem i pojechałem. Taaaka historia. W Pszczynie na rynku ludzi jak podczas rewolucji. Ale wszyscy z lodami i dziećmi. Sklepy pełne, trudno wodę dostać.

Za Pszczyną już nogi bolały, to przestało być przyjemne i odliczałem kilometry do końca. Im bliżej końca tym gorzej, ale twardy jestem i z biedą dotarłem do domu.

Bolały nogi, plecy i szyja. Dzisiaj bez zdjęć :(
  • 5