Wpis z mikrobloga

@costadelsol:

Marynarz I: Kapitanie!!! Kapitanie!!!
Kapitan: Co tam znowu! Czego chce! Po nocy mnie trudzi szelma, a blady jak manna kaszka...
Marynarz I: Ogniki świętego Elma pokazały się na maszcie. Światłość owa zgubę wróży. Śmierć!!!
Nieszczęście!!!
Kapitan: Przestań bzdurzyć! Kto by w te przesądy wierzył. Takie ognie to znak burzy. Elektryczność
w atmosferze

Robinson Crusoe. Ze starej kasety magnetofonowej. #gimbynieznajo