Wpis z mikrobloga

@noekid: dla minie ciekawostka. Widocznie po latach na obczyźnie odzwyczaiłem się od badziewia i partactwa choć i tego nie brakuje jak wszędzie ale jakoś rozsądniej są wydawane wspólne pieniądze. W temacie; przeżyłem gehennę jadąc na lotnisko do Gdańska. (Z lotniska odebrał mnie brachol kwoli ścisłości) Nie było kasy na dworcu kolejowym( zlikwidowana) deszcz lał czekasz bez żadnej informacji, może dziś dojadę?. Potem 2 i pół godz. jednostką. Pierwsze dwa przystanki szukałem