Wpis z mikrobloga

@uzdatniony: mi się wydaje że on sam nie był pewny czy da radę. Był jakiś wywiad z nim gdzie mówił, jeszcze na zgrupowaniu przed odsiewem, że on sobie zdaje sprawę że on tu jest na chwilę i nie czuje się główna postacią.
Pewnie czytał ten hejt i go utwierdzał w przekonaniu że tak jest. A nawalka go propsowal aż ten zagrał tak że wszystkim szczęki opadły.
I jak przed każdym meczem