Wpis z mikrobloga

#7 #pratchettnadzis
Kochani! Dzisiejszy cytat jest dla mnie ważny, ma bardzo wysokie miejsce w Top10. Zawsze kiedy go czytam zaczynają mnie nachodzić myśli, czy rzeczywiście to co robię w życiu, jest tym co robić powinnam. I czy gdzieś tam czeka na mnie zupełnie inny los, niż ten, który sobie wybrałam. I czy to rzeczywiście był wybór, czy raczej przypadek. Czy nie jestem zmarnowaną szansą.
Miłego czytania i rozmyślania :)

"- Wiesz, co jest największą tragedią tego świata? - Ginger wcale nie zwracała na niego uwagi. - Ludzie, którzy nigdy nie odkryli, co naprawdę chcą robić i do czego mają zdolności. Synowie, którzy zostają kowalami, bo ich ojcowie byli kowalami. Ludzie, którzy mogliby fantastycznie grać na flecie, ale starzeją się i umierają, nie widząc żadnego instrumentu muzycznego, więc zostają oraczami. Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć.
Odetchnęła głeboko.
- To są ludzie, którzy nigdy się nie dowiedzą, kim naprawdę mogliby zostać. Zmarnowane szanse."
Ruchome obrazki
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dawidinho8: Chyba chodzi o to, ze inteligetni rodza sie u inteligetnych.
Niektorzy zwa to "dziedziczeniem", a to chyba nic innego jak po prostu obcowanie z inteligetnymi w domu od malenkiego :)
  • Odpowiedz
@SirSherwood: @loczyn: Tak, jest to jeden z głównych czynników, dochodzą jeszcze kulturowe, środowiskowe. W drodze wychowania wzorcem są na co dzień rodzice od których przejmujemy (mimo woli - spędzając przy nich większość czasu) ich rzemiosło. W wieku młodzieńczym/dorosłym można to rzemiosło bardzo łatwo rozwinąć.
W nauce stanowiska są różne. Jedni optują za genetycznym dziedziczeniem inteligencji, drudzy za uwarunkowaniami środowiskowymi nabytymi w drodze wychowania, etc., inni znowu podchodzą do
  • Odpowiedz
@KsiegaRekordowSzutki: @loczyn: @Dawidinho8: Też zgadzam sie że talent jako taki nei istnieje. Oczywiście są pewne predyspozycje, które ułatwiają wejście do danej branży np. aksamitny tembr głosu, niski głos u lektora, zgrabne, długie nogi u modelki, telegeniczność i klasyczna uroda u prezentera czy aktora. Moim zdaniem mówienie o kimś, że "o, ty to masz talent!" to wręcz deprecjonowanie ogromu pracy, tysiecy godzin "harówki", nauki, samodyscypliny i cierpliwości.
  • Odpowiedz