Wpis z mikrobloga

@aurevoir: Ja niedawno jechałem i wyładował mi się telefon więc nie mogłem słuchać muzyki, a obok mnie siedziała dziewczyna w różowym połaszczu i pomarańczowych pończochach. Całą drogę nawijała przez telefon z jakąś psiapsółką, masakra :D

Mariolka z kabaretu to przy niej leszcz :)