Wpis z mikrobloga

@OstapBender: Prawda, ale cieszy dominacja. Kiedyś dostosowywaliśmy się zawsze poziomem do rywala, najczęściej oddając mu pole. Dzisiejsza cierpliwa gra przez tyły, budowanie akcji powoli, to naprawdę się fajnie oglądało. Cieszy, że w końcu mamy drużynę, która z takimi rywalami dość spokojnie wygrywa i potrafi bez problemów dowieźć do końca wynik. Kiedyś mogliśmy tylko o tym pomarzyć. Teraz na spokoju z Niemcami, grając na luzie mogą sprawić niespodziankę i urwać jakiś
  • Odpowiedz
@centryfuga: Ukraina nie lepsza. W drugiej zaczęli mi się kojarzyć z orłami Smudy - przez pierwsze 45 minut w gazie, a po przerwie z niewiadomych powodów powietrze im uchodzi. Będę się cieszył jak nasi wyszarpią w którymś z następnych meczy punkt, bo też nie uśmiecha się 1/8 z Francją.
  • Odpowiedz