Wpis z mikrobloga

@eLOeL: prace fizyczne w mlodosci ksztaltuja charakter i uodparniaja na #!$%@? tego swiata. Tez zaczynalem w nastoletnim wieku od najprostszych prac, ulotki, rozwozenie pizzy, sprzatanie itp i to dalo mi motywacje do rozwoju i nauki, aby w przyszlosci byc kims a nie zostac na takiej produkcji do konca zycia. Teraz zarabiam bardzo dobrze i pracuje w zawodzie wyuczonym ale nigdy nie zapomne o tej szkoke zycia jaka daly mi dorywcze, fizyczne
  • Odpowiedz
@eLOeL Według mnie jest to praca mało ambitna, sam chcę pracować tutaj jak najkrócej, ale widzę tu ludzi grubo po 20 którzy nie są głupi i marnują się

Bo często jest tak że człowiek tak się przyzwyczaja do danej pracy, nawet gdy jest świadomy że nie jest to jego "wymarzona", gdzie wszystko staje się łatwe i wygodne. Lata mijają, człowiek myśli o zmianie, ale nagle staje przed dylematem czy w innej pracy
  • Odpowiedz
@eLOeL: nie widzę w tym nic złego. Jak masz kasę, z czego się utrzymać, to czemu nie?
Żadna praca nie hańbi, lepsze to, niż siedzieć przed mirko i pisać o tym jaki świat jest zły
  • Odpowiedz
@eLOeL: Trochę popracuj, żebyś miał co do CV wpisać, a potem zobaczysz jak z roku na rok będzie coraz lepiej. Też w wieku 17 lat pracowałem jako magazynier, potem sprzedawca krótki okres i epizody na produkcji. Teraz jestem w pracy, piję kawę, przeglądam internet i piszę tego posta. I mam za to płacone więcej jak na produkcji, także kształtuj charakter, żebyś potem szanował to co masz i gdzie aktualnie jesteś, a
  • Odpowiedz
@fruity: już juz nie przesadzaj że po pracy na produkcji masz takie awanse. Dobrze ze nie do prezesa. Jak wykaże się ogarnięciem to może zostać koordynatorem zespołu i maks. Kasa nie dużo większa, wzrasta od stażu żeby przytrzymać typa. IMHO tylko praca przejściowa żeby dorobić.
  • Odpowiedz
@eLOeL: sam zaczynalem na produkcji jak mialem 18 lat. Teraz po dwoch latach w końcu sie uwolnilem (tak, mam 20) i drugi raz bym nie szedl na produkcje. Wbrew pozorom idzie sie duzo zycia nauczyc ale to chyba jeszcze zalezy od ludzi, szefostwa i jaki to rodzaj produkcji.
  • Odpowiedz
@eLOeL: Tylko się tam nie zasiedź. Sam w tym wieku poszedłem na produkcję. Założenie było proste: Porobić kilka miesięcy i odłożyć trochę grosza.


  • Odpowiedz
@eLOeL: To zależy, od branży i od nastawienia. Jeśli to lubisz, jesteś w tym coraz lepszy i doskonalisz się ciągle, to nie jest to #przegryw, bo masz szansę na awans, na dowodzenie grupą ludzi, na lepsze pieniądze i tak dalej. Jeśli nie widzisz w tym sensu, a praca Cię męczy, poszukaj czegoś, co bardziej będzie Cię rozwijać i satysfakcjonować.
Znam osobę, która zaczynała od ręcznego montażu elektroniki w międzynarodowym korpo,
  • Odpowiedz
@eLOeL: jesteś wygrywem w ogóle za podjęcie pracy w tym wieku. Większość twoich kolegów zapewne siedzi na garnuszku u mamusi i wyznaje zasadę "za hajs matki baluj". Tylko nie zasiedź ambicji na tej produkcji.
  • Odpowiedz