Wpis z mikrobloga

Jestem pod nocnym, było już po północy, myślę sobie, kupię piwko. Dzwonię dzwonkiem, otwiera okienko laska ze 22-25 lat na oko, spojrzała mi w oczy i taka rozmowa :
-Dobrywieczór, czy są papierosy black-devil.
-Black devile, nie mamy niestety
-To poproszę dwa kasztelany niepasteryzowane.
-A dowodzik jest?

Spojrzała na dowód, oddała o nie mało przy tym upuszczajac i mówi:
- Nie mamy kasztelana niepasteryzowanego
Kurtyna

#logikarozowychpaskow #zrozumieckobiety
  • 6
@severnight: godzinę temu, chwilę przed tym jak przeczytałem Twoją odpowiedź znowu spotkałem ją w tym sklepie nocnym :D

Oprócz niej było jeszcze dwóch pracowników Kupiłem jedną warkę radler o smaku jabłkowo-gruszkowym(2%), paczkę fajek i szybko wyszedłem.
nie chciałem, żeby mnie poznała, że takie frajerskie piwa kupuję XD