Aktywne Wpisy
Ryneczek +559
Plusują przeciwnicy palenia. Najgorszy możliwy nałóg, ponieważ ma bezpośrednie przełożenie na zdrowie osób postronnych i angażuje je w ten cały śmierdzący proceder. Oni są gorsi od narkomanów. Gdy ćpun daje sobie w żyłę, to nie obrywam jego porcją heroiny. Gdy przechodzi obok mnie palący, to mimowolnie jestem narażony na wdychanie tej trucizny i bierne palenie (w USA ginie przez to 50k ludzi rocznie). Oczywiście palacz spyta "Hej, gdzie moja wolność". A ja
GratisLPG +101
"Kierowczynie" xd. #bekazlewactwa
Front południowy / Damaszek: we Wschodniej Gohucie w związku z Ramadanem wszystkie walczące strony odłożyły broń i opuściły swoje pozycje, żeby we wspólnych modlitwach odleźć chwilę ukojenia od kilkuletnich krwawych walk. Syryjska Armia Arabska wspólnie z grupami rebelianckimi odprawiła modły w kierunku Mekki, modląc się o zakończenie wojny. Inicjatywa ta wyszła dzisiaj około godziny 15:00 czasu lokalnego od najniższych szczebli walczących stron, pomimo sprzeciwu wyższego dowództwa. Zarówno alawici, jak i wspierający ich szyici, a także sunnici po przeciwnej stronie, nie podporządkowali się rozkazom swoich bezpośrednich przełożonych - oficerów niższego szczebla - by nie opuszczali swoich pozycji - i masowo, wraz z upływem czasu, przy milknących hukach wystrzałów, zmierzali w kierunku ziemi niczyjej. Sytuacja wydaje się patowa i przypomina tę z czasów I Wojny Światowej, kiedy żołnierze na pierwszej linii walk w okresie Świąt Bożego Narodzenia bratali się na ziemi niczyjej, śpiewali wspólnie kolędy oraz łamali opłatkiem. Wszytko wskazuje więc na to, że kilka lat wojny w Syrii wyraźnie wyczerpało mentalnie obie strony konfliktu.
Na filmie poniżej: pojednanie, trwały rozejm czy tymczasowe zawieszenie broni we Wschodniej Gohucie?
https://www.youtube.com/watch?v=tKTl1XScwd0
#syria