Wpis z mikrobloga

@StarszyOgnioMistrz: miałem, klawiatura przydaje się tak jak gumowe rękawiczki w środku aktywnego wulkanu, podobnie z wifi


jesli chodzi o jakość czytania, go for it - nawet moja matka wapniak straszny

e no co ty synek bedziesz na takim kawałku byleczego czytał


a po pierwszej książce

no weź, jeszcze 2 roździały i koniec


Polecam i pozdrawiam, Fiotr Prączewski
@StarszyOgnioMistrz: ja mam kindle touch. myślę, że w ogóle między modelami kindle w samym komforcie czytania jest niewielka różnica. dla mnie różnica między czytaniem na czytniku vs na tablecie jest kolosalna - w skrócie na tablecie czyta się tak samo jak na komputerze - na dłuższą metę męcząco, używając czytnika wrażenie jest jakbyś czytał wersję papierową. ze swojej strony polecam sam pomysł kupna czytnika, jak sprawuje się kindle 3? nie wiem.
@StarszyOgnioMistrz: dodam, że mój różowy miał Classic i go zajeździł w raptem 2,5 roku. Starsze modele są znacznie wytrzymalsze. Weź pod uwagę, że to będzie używa, albo coś, co leżało ok 3,5 roku minimum z niedoładowanym akumulatorem.
@kubaczka: no właśnie sam byłem w szoku jak brałem paperwhite, że już nie trzeba ze stanów i nie zabulę za dostawę. Wyszło mi w promocji jakieś 320-340zł (a za Classic z USA swego czasu też dałem coś ze 400).
Czy ty Kindla nazwałeś tabletem? Herezja!!!


@sorhu: Kindle sie nie umywa do tableta, dlatego odradzam zakup tego badziewia, odpowiedni program na tablecie zmieniajacy kolory i masz za polowe ceny kundla duzo praktyczniejszy sprzet