Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kochani, pomóżcie. Podejrzewam że u mojego partnera pojawiają się objawy alkoholizmu. Praktycznie codziennie jedno piwo wieczorem do filmu, raz w miesiącu większa popijawa ze znajomymi na której naprawdę dużo pije. Jesteśmy że sobą miesiąc (a znamy się niecały rok) i nie chcę aż tak już ingerować w jego życie żeby nie było że mu zabraniamzabraniam jak stereotypowa dziewczyna ale czuję że warto bo to wartościowy człowiek. Co zrobić, jak dyskretnie dać mu to do zrozumienia żeby się nie zraził? Czy może trochę przesadzam?
#zwiazki #alkoholizm #pytanie #pomocy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@damianooo5: Zdaję sobie z tego sprawę dlatego z góry zaznaczyłam, że jestem na tym punkcie wyczulona i byłoby mi strasznie przykro i zastanowiłabym się nad sensem związku jeśli chłopak wiedząc o moich doświadczeniach olał moje prośby, bo to przecież jedno piwko. Na dobry sen to polecam wysiłek fizyczny najlepiej na świeżym powietrzu.
  • Odpowiedz
@damianooo5: Regularne spożywanie napojów alkoholowych prowadzi do alkoholizmu.
Niezależnie od pory czy też i dnia czy godziny.
Są tacy, co raz na kwartał muszą zabaniaczyć i to robią.
Są tacy co muszą wypić piwo albo kieliszek na początek dnia.

Są też tacy co wieczorem muszą wypić kielicha, lampkę wina albo i piwo, bo inaczej
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Moim zdaniem nie przesadzasz. Poproś go, żeby ograniczył to wieczorne piwko do weekendów. Jak zrobi to bez problemu, to znaczy, że wszystko okej, ale jeśli będzie mu trudno, to to faktycznie może oznaczać początek alkoholizmu.
Znam to z bliska.
Gorsze jest jedno piwko/drink/szklaneczka whisky przed snem codziennie, niż zachlanie się w trupa raz na miesiąc. Naprawdę.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jedno piwo na wieczór i jedna najebka w miesiącu? macie po 40 lat, że to dla Ciebie alkoholizm?
moim zdaniem bardzo przesadzasz. poza tym jeśli naprawdę pije to piwo codziennie, to musicie nic poza pracą/spaniem nie robić i mieć nudne życie. kino, spacer czy znajomi - zawsze się znajdzie coś, po czym nie będzie już chęci albo kiedy wypić. jak pije codziennie, to z nudów.
  • Odpowiedz
@Schwarzenberger: @Theia: @damianooo5:
Polecam poczytać o funkcyjnych alkoholikach, jak ktoś nie potrafi wytrzymać dnia bez alkoholu to ma problem. Dopóki nie wpływa to na jego życie nikt nie zwraca uwagi i traktuje to jako normalne. Zresztą żaden alkoholik nie przyzna że ma problem póki nie sięgnie dna.
O uzależnieniu pewnie dowie się jak zabierze się środek uzależniający. Autorce polecam wypicie lub po prostu schowanie alkoholu. Po
  • Odpowiedz
@j3sion: ja nadal utrzymuję, że nuda powoduje picie. też myślałam o zbyt częstym piciu piwa u byłego, ale to było tylko dlatego, że siedział co wieczór przed kompem. jak gdzieś wychodziliśmy czy inaczej zajmowaliśmy sobie czas, to nie było alko ani tęsknienia do niego.
  • Odpowiedz