Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Przeczytałem właśnie o powiększeniu urlopu do 32 dni dla każdego. Brawo. Dlaczego ja, pracując w szpitalu - resortowym! muszę pracować na śmieciówce. Żeby zarobić muszę tyrać po 250h jako rat.med. Do wyboru mam umowę zlecenie, lub kontrakt - własną działalność, przy stawkach, za które ta forma zatrudnienia(?) w ogóle się nie opłaca. Nie mamy związków, które mogłyby o nas walczyć, nie mam nikogo kto by z góry się za nami stawił. Druga sprawa to likwidacja śmieciówek. Jestem pewny na więcej niż 100%, że to nie sprawi, że dostane umowę o pracę, sprawi to tylko to, że będę musiał przejść na kontrakt i oprócz podatku, wysokiego zusu opłacić księgową i mieć jeszcze więcej wydatków niż na zleceniu. Prawa do urlopu i tak nie będę miał i tak. Człowiek tyra jak robot dzień w dzień pomagając ludziom, biorąc na siebie odpowiedzialność, że jeśli coś zrobię źle to pójdę do więzienia mam mniej praw niż pani z biedronki, która w najgorszym przypadku zrobi manko na kilkanaście złotych albo zbije j*ny słoik z ogórkami. Gdzie tu sens, gdzie logika...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?**
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #AnonimoweMirkoWyznania 
Przeczytałem właśnie o powiększeniu...
źródło: comment_JekCt16mIfcDKZN0Ii1TwQoVN0ugLfwp.jpg
  • 5