Wpis z mikrobloga

@rennaissance: Ja mam tego pierwszego, co nie wyklucza tego, iż jest miły i sympatyczny, ale nie na każde zawołanie, bo nawet takich sytuacji nie ma u nas, poza tym nie lubie ciap i pantoflarzy, ja tez nie jestem na każde jego zawołanie.
  • Odpowiedz
@rennaissance:

Ja wolę miłych i sympatycznych, ale nie pantoflarzy :/ Nie powinien być ani szorstki ani być na każde zawołanie. Taki złoty środek, facet ma myśleć samodzielnie, nie narzucać kobiecie swojego zdania, ale umieć się dogadać, przekonać lub ustąpić.
  • Odpowiedz
@Fheat: @rennaissance: gwoli wyjasnienia, mój meżczyzna nie jest szorstki, jest uczuciowy i wrażliwy, ale nie jest ciapą, potrafi podejmować sam decyzje, które sa racjonalne i bez szkody dla niego ani dla nas, jest wymagający i jak trzeba to nie boi sie zwrocic mi uwagę czy nawet fuknąć, jestem spokojna, bo jest samodzielny, zaradny i nie trzeba go prowadzic za rączkę i jakbym miała pantofla bez swego zdania, to wolałabym byc
  • Odpowiedz