Wpis z mikrobloga

#got
Charyzma Blackfisha jest porażająca. Jaimie, wieloletni dowódca królewskiej straży, ojciec królów, zabójca króla, dziedzic najbogatszego rodu Westeros, najprzystojniejszy rycerz, drugi najbardziej cięty język Królestwa, stał pod tą tamą jak jakiś gówniak, który zbiera cięgi za wybitą szybę.
Szanuję.
  • 23
  • Odpowiedz
@elniks: Za to lubię got,pokazuje że nawet największy kozak kiedyś upuści swoje berło i skończy sie jego 5 minut-tak jak w życiu nie ma ludzi nieskalanych i idealnych.Tutaj z przykładem przychodzi ta Blondyna z lanisterów ,matka króla-taka była wielka Pani a zobacz jak ją wróbel ustawił a zaraz potem ta babka w turbanie-od tej rudej żony aktualnego króla.Kolejny przykład to Ned Stark który był po prostu brylantowym i idealnym męczennikiem
  • Odpowiedz
@PonuryMruk: Najwspanialszym rycerzem, jakiego w życiu widziałem, był ser Arthur Dayne, który posługiwał się orężem o nazwie Świt, wykutym z serca spadającej gwiazdy. Zwano go Mieczem Poranka i zabiłby mnie, gdyby nie Howland Reed.
  • Odpowiedz
@piotria: @PonuryMruk: Ned nie był idealny od początku, co nawet skuty w niewoli Jamie dobitnie wypomniał Catelyn Stark (btw świetna scena, świetny monolog Królobójcy; link poniżej).
Jednakże Ned nie zachował się niehonorowo pod wieżą radości, a jego bękart


co najpiewniej potwierdzi się w ostatnim odcinku tego sezonu.

IMO Ned był najbardziej kryształowym bohaterem w tej całej historii.
elniks - @piotria: @PonuryMruk: Ned nie był idealny od początku, co nawet skuty w nie...
  • Odpowiedz
@elniks: Jaimie po stracie ręki to nie ten sam gościu, no i Blackfish to nie w ciemię bity chłop. Nie ma co się dziwić, że tak to wygladało.
  • Odpowiedz
@elniks: W „Starciu królów” Bran wyraźnie stwierdza, że ojciec mu opowiadał, że bez ingerencji Howlanda Reeda nie pokonałby Arthura Dayne'a. Więc w uniwersum książkowym nie ma jego kłamstwa na ten temat i możliwe, że także dobicia leżącego rycerza przez Eddarda.
@LibertyPrime: Szkoda tylko, że scenariusz robi z niego postać o kilkadziesiąt stopni inną od pierwowzoru. Faktycznie w serialu charakter Jaime'a prawie się nie zmienił w stosunku do jego
  • Odpowiedz
Faktycznie w serialu charakter Jaime'a prawie się nie zmienił w stosunku do jego przemiany w powieściach.


@Breaux: Pisałem o Blackfishu ale aktor grający Jaimego też jest niezły choć faktycznie jego przemiana w książce była o wiele lepiej ukazana.
  • Odpowiedz
@ykuleczka: po 5 sezonie myślałem, że w ogóle w serialu nie będzie wątku z oblężeniem Riverrun, na szczęście się pojawił, jednak ten Bronn zamiast Illyna Payne mi tam trochę nie pasuje, mimo że gościa nie da się nie lubić
  • Odpowiedz