Wpis z mikrobloga

Tak oglądam Patriote i Ci ludzie tam mieli jaja. Stanąć tak naprzeciw z bronią i czekać na sygnał do strzału wiedząc że przeciwnik szykuje się do tego samego. Stoisz i wiesz że masz cholernie małe szanse żeby wyjść z tego cało.
Jak na moje to takie średniowieczne bitwy gdzie tłukli się na miecze, piki czy inne szable to nic przy tym co przeżyli Ci ludzie, tamci lecieli na siebie z wiedzą że szanse na wyjście z tego są, Ci raczej nie mogli tak myśleć.
#patriota
Pobierz M.....d - Tak oglądam Patriote i Ci ludzie tam mieli jaja. Stanąć tak naprzeciw z bro...
źródło: comment_4jsY3riOy1KIy3JIqwYYmz2i24KEGx9J.jpg
  • 10
@Mald jajca ze stali albo strach?
ciekawe jak wybierali ludzi do pierwszych smiertelnych linii ...
Jako wiadomo nie od dziś ( juz nawet Jędrek z zamku Chojnik gadał) ze ludzie kiedyś i dziś ni3 roznili sie twk bardzo mentalnością.
wiec gdyby dziś była taka akcja im dalej w tyły szeregu tym lepiej postawieni ... miejacy chody u dowodzących itp.

to tylko moje przypuszczenia. a ty jak myslisz?
@zomowiec: Na pewno jakiś wpływ znajomości na to miały, jednak do pierwszego i drugiego szeregu, przyjmując że oba szeregi strzelały brano ludzi najlepiej strzelających, Ci za nimi byli od ładowania.
Oddałeś strzał, podawałeś broń do tyłu i zabierałeś już naładowany. Tak to wyglądało, stąd taki wniosek ;)
@Mald: Spora część żołnierzy w takich bitwach nie strzelała - ładowała broń, nabijała, "mierzyła" (bo celowaniem tego nie można nazwać) w kierunku wroga i... nie naciskała spustu. Ludzi paraliżował strach przed zabiciem kogokolwiek. Wiele razy na pobojowiskach znajdowano muszkiety z nabitymi nawet kilkunastoma ładunkami.
@Mald: Zależnie od epoki.

@Eestel: Zaleznie od jednostki. :) Stąd w decydujące chwile w walkach liniowych (okres np napoleoński) rzucało się pułki piechoty, które tego problemu nie miały. Gwardia cesarska, czy brytyjscy "highlander regiment".