Wpis z mikrobloga

Mireczki informatyki webowcy mpopowcy.
Mam problem. Mianowicie na uczelni mieliśmy do zrobienia projekty, które mieliśmy wysłać prowadzącemu na maila. Na każdy projekt mieliśmy deadline'y. Wysyłałem na legalu każdy projekt i wszystko było w porządku. Nawet tydzień temu w wysłanych nie było żadnych problemów. Teraz wchodzę na maila, w wysłane maile, a tam patrze "Ostrzeżenie antywirusowe – 1 załącznik zawiera wirusa lub zablokowany plik. Nie można go pobrać." Myśle sobie wtf, jaki wirus, mam Kasperskiego, no trudno, nie iterere mnie to. No i tego załącznika nie da się teraz pobrać na gmailu. Wie ktoś może jak to będzie wyglądało po stronie prowadzacego? Czy on będzie mógł ten załącznik otworzyć, raczej nie korzysta z gmaila, bo ma maila w węwnetrznej uczelnianej sieci (imienazwisko@uczelnia.edu.pl). Chodzi mi o to, czy jak załącznik się wysyła i on już jest na mailu odbiorcy to czy on znajduje się na wewnetrznym serwerze maila odbiorcy czy dalej na moim?

#gmail #email #zalacznik #wirus #wirusy #google #mail #informatyka #siec #pop3 #informatycy
  • 9
  • Odpowiedz
@kaczpero: z doświadczenia wiem że gmail nie lubi skryptów .php i innych (nawet jak pakujesz do .zip .tar.gz).

albo spakuj do rara (gmail chyba nie umie przeczytac) albo na serwer wrzuc i daj linka i objaśnij czemu

Chodzi mi o to, czy jak załącznik się wysyła i on już jest na mailu odbiorcy to czy on znajduje się na wewnetrznym serwerze maila odbiorcy czy dalej na moim?


cholera wie możesz stestować.
  • Odpowiedz