Aktywne Wpisy
TheBloody +21
Von_Kaevum +136
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Skopiuj link
Skopiuj linkTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wykop.pl
Mam problem. Mianowicie na uczelni mieliśmy do zrobienia projekty, które mieliśmy wysłać prowadzącemu na maila. Na każdy projekt mieliśmy deadline'y. Wysyłałem na legalu każdy projekt i wszystko było w porządku. Nawet tydzień temu w wysłanych nie było żadnych problemów. Teraz wchodzę na maila, w wysłane maile, a tam patrze "Ostrzeżenie antywirusowe – 1 załącznik zawiera wirusa lub zablokowany plik. Nie można go pobrać." Myśle sobie wtf, jaki wirus, mam Kasperskiego, no trudno, nie iterere mnie to. No i tego załącznika nie da się teraz pobrać na gmailu. Wie ktoś może jak to będzie wyglądało po stronie prowadzacego? Czy on będzie mógł ten załącznik otworzyć, raczej nie korzysta z gmaila, bo ma maila w węwnetrznej uczelnianej sieci (imienazwisko@uczelnia.edu.pl). Chodzi mi o to, czy jak załącznik się wysyła i on już jest na mailu odbiorcy to czy on znajduje się na wewnetrznym serwerze maila odbiorcy czy dalej na moim?
#gmail #email #zalacznik #wirus #wirusy #google #mail #informatyka #siec #pop3 #informatycy
albo spakuj do rara (gmail chyba nie umie przeczytac) albo na serwer wrzuc i daj linka i objaśnij czemu
cholera wie możesz stestować.
Prowadzący nie chciał w pdf bo mu łatwiej nanosić poprawki w docu. Wszystko inne wysyłamy w pdfach. ;)