Wpis z mikrobloga

#wakacje #urlop #czechy #turystyka #pytanie #wypoczynek

Drodzy mircy,
powiedzcie mi proszę, gdzie waszym zdaniem warto się wybrać na 10-dniowy urlop we wrześniu. Najlepiej, żeby było w miarę blisko z Wrocławia (tak do 350km :). Interesuje mnie mnogość tras turystycznych + estetyka samej miejscowości, w której będę siedział.

Z góry dziękuję za odpowiedzi, chociaż przyznaję, że coś czuję, że będzie ich 0...
  • 13
@Pantokrator: Zawęziłeś możliwości do tego stopnia, że wielkiego wyboru to tu nie ma xD czemu tak blisko?

Ogólnie Świeradów i góry izerskie zawsze na propsie, ale wszystkie takie rejony dużo lepiej zwiedza się zimą, o tej porze roku tracą swój urok, a przy określonym przez ciebie zasięgu właściwie nic poza górami nie wchodzi w grę
@Salieri_: no 350km to nie tak mało, jak do granicy jest ze 110km, czyli można Czechy spenetrować jeszcze na 240.

Poza tym, mnie interesują TYLKO góry i nie, nie zimą, bo chcę sobie na luzie pochodzić, a nie jeździć na nartach czy kupować raki i brnąć po pas w śniegu.
@Salieri_: cholera, w zasięgu mam pół Czech, całe Sudety etc. i co słyszę? A to ma sens tylko zimą, bo nic tam nie ma :D

Dzięki wielkie wykopki, w promieniu 350km od Wrocławia nie ma żadnych ciekawych terenów górskich, które warto zwiedzić, no chyba, że zimą, bo gdy jest ciepło, to w góry chodzą tylko miękkie faje.
@Pantokrator: Lel, jeszcze się na mnie obraź. Napisałem ci jedno miejsce które znam i na pewno jest fajne, ale zimą każde góry są po prostu znacznie piękniejsze, a w promieniu 300 km od Wrocławia nie ma nic, co by się wyróżniało. Można się #!$%@?ąć na jakieś skalne miasto w Czechach, ale to jest wypad na weekend, a nie na 10 dni.
@Salieri_: lel przylazłeś, twoja rada okazała się totalnie nic nie warta i dziwisz się na brak wdzięczności?

Nikt mi nie każe siedzieć 10 dni w jednym miejscu, wystarczy mi parę dobrych szlaków turystycznych na całodzienne wycieczki, ale nieeeee, w promieniu 350km od Wrocławia jest tylko #!$%@? pustynia, 0 zabytków, 0 szlaków, 0 ciekawych miejsc (czyli w 2/3 Polski nic nie ma, podobnie w Czechach) a w góry to tylko zimą, jak
@Kajotpe: biorąc pod uwagę co plusujesz, niewykluczone, że powyższy komentarz był szczytem twoich możliwości intelektualnych.

Czy jest na wykopie jakiś normalny człowiek, czy same upośledzone gimby, co myślą, że w promieniu 350km od Wrocławia "nic nie ma" a w góry chodzą tylko zimą, bo tak i #!$%@??
@Pantokrator: Dorzuć 70 km i jedź nad Szczyrbskie Jezioro. Bliżej nie ma za wiele. I jako prawak będziesz mógł się #!$%@?ć na masy cyganów w okolicy i ceny w ojro. Niemniej jednak jest bardzo ładne i jest niezłą bazą wypadową na Krywań i słowackie Tatry.
Możesz pojechać na Babią Górę, ale na 10 dni będziesz się nudził. Jakbym miał 10 dni to bym i tak walnął Zakopane. Jest rakowe, ale tam
@neib1: o, bardzo dziękuję. Pewnie pojadę na krócej albo w 2 różne miejsca, więc ilość atrakcji nie jest aż tak dużym problemem. Ważne, żeby było w miarę ładnie i żebym mógł uczciwie ruszyć tyłek w parę miejsc. Nie ukrywam, że cena też ma znaczenie, jak się kupuje motocykl, to jakoś tak ciężko jest zostawić odpowiednią kwotę na wakacje :)
@Pantokrator: Jak byłem pod Szczyrbskim to poszedłem do jakiegoś dziadka na parking, żeby wypytać gdzie można się zadekować w rozsądnych cenach. Polecił całkiem zajebistą miejscówkę jakieś 5km dalej, ale nie był to problem, bo mieliśmy samochody, a było sporo taniej. Jakieś 10EUR za osobę, a była miejscówa z kuchnią, altanką grillową itd.
@neib1: będę się rozglądał na pewno, grunt, że to kolejne miejsce na liście do odwiedzenia, jak nie w ramach tego wyjazdu, to się tam w jakiś dłuższy weekend udam (żeby się poirytować na cyganów oczywiście).