Wpis z mikrobloga

[cytat] ~Abc : Jedynym sposobem na ograniczenie ilości kleszczy jest zezwolenie na wypalanie łąk i traw! Kleszcz nie ma naturalnych wrogów /nie licząc jeży/ a i te nie bardzo smakują w kleszczach! Ale ważniejsze myszy i nornice /roznosiciele kleszczy/, człowiek się nie liczy. Ekolodzy popadają ze skrajności w skrajność! Nauka płynie z doświadczenia i mądrości pokoleń! Wielcy ekolodzy szanując kleszcza, zabijają i narażają na choroby ludzi!!!!!!! Może czas wrócić do starych sprawdzonych sposobów zwalczania kleszczy i innego robactwa- ograniczenia jego ilości!!!! Ale nie jestem ekologiczny i poprawny politycznie, prawda??????? zwiń [koniec cytatu]

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/plaga-kleszczy-w-polsce-co-musisz-wiedziec/2v4488

Cytuję komentarz, który wydaje mi się interesujący. #kleszcze #ekologia #wypalanietraw
  • 11
@gibon1617: Mróz nie ma nic wspólnego z wysypem kleszczy. Te paskudztwa potrafią przeżyć obserwację w skaningowym mikroskopie elektronowym - w próżni! przez 5 minut najmniej ()
@WonsateCygaro: @gibon1617: @prasowka: @Swiderrr: To dziwne, bo przecież dawniej też się po lesie i po łące chodziło i były tam muchy, mrówki czarne, czerwone i inne "szalone" mrówy, pod wieczór komary, ale skąd te kleszcze się namnożyły same? w takich ilościach. Gdzieś było napisane, że są jakieś ptaki czy inne "coś", co te kleszcze zeżerało, ponieważ te właśnie zostały wytępione, dlatego są kleszcze. Ale co za stworzenia były,