Wpis z mikrobloga

nie . jak sie okazalo teran prywatny - osiedle ktore tak naprawde jest tak pierd... ze no ni #!$%@? nie wiem jak te ... ogarneli ze stalem tam pol godziny. jest jeszcze opcja jakiegos straznika teksasu z parteru ale o tym teraz dopiero pomyslalem
@Don-kalafior: jakiś emeryt doniósł że obcy parkują :) siedzą w domu, nudzą się całymi dniami i zaczynają robić za społeczników. Są tacy co nawet jak idziesz do kogoś na zamkniętym osiedlu to potrafią zaczepić i zapytać kim jesteś i gdzie leziesz.
Pewnie jakiś staruszek zapamiętał że w tym miejscu zawsze stoi ktoś inny i zadzwonił po straż miejską. Co jak co ale który samochód jest czyj to zawsze kojarzą.