Wpis z mikrobloga

Kurde ale ten proces rekrutacji w #uk jest cholernie przeciągnięty w czasie. Pracę zaczynam w poniedziałek a dzisiaj dostałem kolejne zaproszenia na rozmowy kwalifikacyjne - od Virgina i od Schneidera. Dlaczego nie ukrywam się z firmami? Bo i tak nie skorzystam z ofert tych wymienionych - rozmowy będą w trakcie jak zacznę już nową robotę (moim zdaniem najbardziej pode mnie dopasowana) także okazja przejdzie koło nosa. Virgina przeżyję, ale do Schneidera akurat bym się przejechał... Z drugiej strony #czujedobrzeczlowiek bo mimo braku doświadczenia w UK dają takim jak my szansę w bardzo ciekawych firmach i na dobrych posadkach. Jeśli ktoś z inżynierów dalej myśli o emigracji to gorąco polecam, robota jest :)

źródło: comment_lSr6t880Z21mLLU91lu8nGMnu7kIqIeb.jpg
  • 7
@crimson_wind: aplikowałem niestety z UK, z tym że jak miałbym aplikować z Polski to zdecydowanie musiałbym być zaopatrzony w angielski numer i w CV wpisywać angielski adres. Zresztą ciężko by było i tak bo zaprosili mnie za tydzień na rozmowę, a loty na ostatnią chwilę bywają drogawe
musiałbym być zaopatrzony w angielski numer i w CV wpisywać angielski adres


@adriano30: A wlasnie nie. Pytalem, poniewaz ja dostalem prace w UK blisko 2 lata temu aplikujac z Polski, z polskim numerem i adresem. Nie wiem czemu, ale sporo ludzi uwaza, ze jest to bardzo trudne. Moj przyklad pokazuje, ze jednak nie bo w UK jest bardzo duze zapotrzebowanie na wykwalifikowanych inzynierow wszelkiej masci i bardzo duzo firm jest otwartych
@crimson_wind: a to przepraszam, po prostu pisałem na swoim przykładzie :) Też kilka ofert poskładałem z Polski ale głównie odmowy albo w ogóle oferta bez odpowiedzi. Fajnie, że Tobie się udało, o wiele łatwiej na pewno byłoby mi znaleźć już w PL :) W każdym razie póki co wszystko wychodzi na prostą i to bardzo mnie cieszy :) A Ty w jakiej branży robisz?