Wpis z mikrobloga

@Jestem_Tutaj: od pol roku marudzilam niebieskiemu jak bardzo chcialabym zjesc taka pastylke, opowiadalam o tym jak zawsze kupowalismy je z babcia na rynku itp, itd. i wtedy pewnego dnia, gdy zaprosil mnie na kawe, gratisowo dorzucili nam wlasnie te pastylki, o ktorych tyle czasu mowilam. mialam lzy szczescia w oczach :D