Wpis z mikrobloga

@ZmutowanaFrytkownica: to jest mój największy problem z grami na konsoli. Przez wszystkie części uncharted towarzyszyło mi wrażenie, że gdybym mógł podpiąć myszkę i klawę, to gra stałaby się tak łatwa, jakby była robiona pod pięcioletnie dzieci bez rąk.
  • Odpowiedz
@ZetarXenil: mam to samo uczucie grając aktualnie w Uncharted 3. Celowanie gałkami to jedna z największych zbrodni w grach. Są przejściówki, które umożliwiają podłączenie klawiatury oraz myszkę do konsoli i granie staje się "normalne", ale cena takiego czegoś jest za duża według mnie i nie zawsze sprawuje się to idealnie.
  • Odpowiedz
@ZmutowanaFrytkownica: Było tu kiedyś wrzucone, jak facet przepraszał na STEM za odwalanie, bo często rozłączał się z gry sieciowej. Była to gra, która pozwalała grać na jednym serwerze konsolowcom i PCciarzom. Konsolowcy biegali jak upośledzeni, a do tego nie mieli mikrofonów, tylko porozumiewali się wgranymi komendami, w stylu ,,dzięki" ,,idź tam" ,,medyka" itd..

Typek myślał, że gra z botami, bo nie mówili jak ludzi i nie mogli w niego trafić,
  • Odpowiedz