Wpis z mikrobloga

Drodzy rolkarze.

Szybkie pytanie.

W tamtym tygodniu kupiłem sobie roleczki RB Twister 80tki.

Przejechałem raptem 80km i zauważyłem, że lewa rolka chamuje sama przy zjezdzie z górki... tzn... jadę i co chwilę zwolnienie, znowu prawidłowo... znowu zwonienie rolki...

Prawa rolka i prawe łożyska - jak zakręci się rolką przeskakują i piszczą...

Czy ja jeździć nie potrafię czy coś było od samego początku z rolkami...

Zestanawiam się czy reklamować to czy kupić nowe łożyska, a może to wcale nie wina łożysk?

Rozmawiałem ze sklepem i mówili, że łożysk w tej rolce nie da się rozkręcić...

Dzięki za poradę.

#rolki
  • 11
@DyskretnyUrokElegancji: uh, faktycznie dziwne. A łożysk w rolkach to się chyba w ogóle nie rozkręca, tylko wymienia w całości raczej.. ja bym obstawiał że śruby które trzymają kółka mogą być zbyt mocno dokręcone, to może blokować kółka (docisk szyn do łożysk). Po moich doświadczeniach z tymi śrubami to stwierdzam jednak że jak możesz to jak najbardziej wysyłaj do reklamacji, bo każda twoja próba ruszania tego będzie powodem do nieuznania gwarancji. No
@DyskretnyUrokElegancji: można je rozebrać, ściąga się z jednej strony blaszke (już jej nie włożysz ponownie) i potem wkłada otwartą stroną do środka kółka. Dziwne, że tak się dzieje, łożyska rollerblade zazwyczaj są ciche, więc jakaś wada. Jak ci kółka hamują tak dziwnie to może być wina szyny, kółek, łożysk, tulejek, osiek w sumie też. Przełóż może koła z prawej rolki na lewą i odwrotnie, wtedy się wyeliminuje winę szyny chociaż jak
@csmrex: @x-odus: @Quirang: @DennisRozrabiaka:

Dziekuję wszystkim za odpowiedź.

Okazało się, że są to łożyska. Przejechałem na nich 16km i byłem bardziej zmęczony niż po przejechaniu najpewniej drugiego takiego dystansu.

Okazało się, że to wina łożysk. Wyjąłem łożyska z kółek i są takie co kręcą się ledwo co - robią tylko 360stopni ... i znalazłem takie, którymi nie da się zakręcić bez użycia siły ;)