Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam straszną ochotę wylizać stópki mojej koleżanki z roku.
Jak wiecie, na dworze ciepło i różowe pokazują nóżki i odkrywają stopy. W tym moja koleżanka, której stopy są po prostu P R Z E P I Ę K N E. Nie, to że nie podobam się dziewczynom. Mój fetysz stóp często udaje się uskuteczniać z jakimiś poznanymi na imprezie albo na tinder, ale jeśli chodzi o moją koleżankę to ona ma najlepsze stópki, jakie widziałem na żywo. Problem w tym, że ma chłopaka, więc trochę głupio tak podbijać. W ogóle czy lizanie stóp to zdrada? #rozowepaski dałybyście wylizać i wymasować stopy swojemu koledze, gdyby was prosto z mostu poprosił? Tylko to, żadnych dalszych podtekstów, macania, seksu, pocałunków. Tylko ja, moje ręce, język i wasze stopy.

#stopy #fetyszstop

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Magromo
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
AnonimoweMirkoWyznania - #AnonimoweMirkoWyznania 
Mam straszną ochotę wylizać stópki ...

źródło: comment_cHIBKpInrxIlILTWs60mODRmOMUrTzBq.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Przecież to jest bierna czynność, która jednak służy zaspokojeniu w kontekście seksualnym, więc jak można tego nie traktować jako pewnej formy zdrady? Jak kobieta mająca partnera pokazywałaby piersi miężczyznom, którzy o to poproszą to jak to interpretować? To jest ten sam kaliber.

No i ta mina dziewczyny, która by taką propozycję usłyszała...
  • Odpowiedz
Możesz spróbować zaproponować masaż stóp, jak nadarzy się okazja, a później zobaczysz jak się to potoczy dalej ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz