Wpis z mikrobloga

Od tego sezonu możemy pochwalić się trzema Polakami grającymi w USA!
Damien Perquis (Toronto FC, MLS)- 13-krotny reprezentant Polski rozegrał w debiutanckim sezonie 2015 aż 25 spotkań w MLS. Damien został zatrudniony w kanadyjskiej drużynie w styczniu 2015, po tym jak rozwiązał swój kontrakt z Realem Betis Sevilla. Na początku tego roku mówiło się o rzekomym powrocie Perquisa do Francji ale była to tylko plotka.

Wojciech Wójcik (Indy Eleven, NASL)- niedługo Wojciech skończy 24 lata. Profesjonalną karierę zaczął zaledwie 2 lata temu w fińskim Ilves. Od zeszłego roku gra w NASL. W pierwszym sezonie zagrał w 21 spotkaniach i strzelił 2 gole. Gra na pozycji napastnika. Mierzy aż 192cm.

Konrad Plewa (New York RB II, USL)- 24-letni obrońca gra w akademii New York Red Bulls od 2010 roku. W maju 2013 był na testach w Wiśle Kraków. W zeszłym sezonie zagrał 26 razy i strzelił 3 gole. W lipcu 2015 zagrał mecz w pierwszej drużynie New York RB w wygranym meczu 4-2 przeciwko Chelsea.

Jeszcze niedawno na chwilę w drużynie z Konradem Plewą był Jeremiah Dabrowski. Obecnie Jeremiah gra dla fińskiego drugoligowca JS Hercules. Co ciekawe Jeremiah urodził się w Berlinie, jego matka jest francuską amerykańskiego pochodzenia, a ojciec jest Polakiem.
#pilkanozna #ciekawostkipilkarskie #concacaf #promujemyconcacaf #mls #mecz


Polecam także przeczytać inne materiały o CONCACAF:
Piłkarze:
Stern John
Emmanuel "Manno" Sanon

Kluby:
Deportivo Saprissa

CONCACAF na MŚ:
Sukces Kostaryki na MŚ'90
Jamajka na MŚ'98
Złote lata '70 haitańskiej piłki

Inne:
Historia Mistrzostw Ameryki Północnej
Tragedia na Estadio Mateo Flores
Problemy Kuby na Gold Cup 2015

Damien Perquis cieszy się z pierwszego gola MLS- 19 września 2015- Toronto FC vs Colorado Rapids 3-1
źródło: comment_fBZSDvXArn8Ojn68wf9ZKZjIgKGiMppf.jpg
  • 8
@kosteq64: Nie obrażaj Perquisa. Nie wiem czy oglądałeś film o naszych reprezentantach na ME 2012. Z tych wszystkich "farbowanych lisów", to tylko Perquis czuł się w jakiś sposób związany z Polską. Na mistrzostwa przyjechała jego rodzina, grał z "dziurą" w nodze. Jeżeli ktoś z nich zostawił serce na boisku to właśnie Perquis. Ja bym go zostawił w kadrze, obok Glika to jedyny dobry polski obrońca, który gra na poziomie reprezentacji. Jak