Wpis z mikrobloga

Gardzę fejsbukiem lecz wykorzystuję go do manifestowania mojej pogardy. Biorę przykład z Korwina, który gardzi Unią, ale pobiera pensję europosła. Moim drugim idolem jest Jarosław K, który od lat straszy Polaków Unią, ale jak jedzie na Ukrainę, to na kijowskim Majdanie, podając przykład dynamicznie rozwijającej się Polski, zachęca Ukraińców do integrowania się z tą organizacją. Może to jakaś zemsta za Wołyń? Mój ojciec jest rolnikiem. Też jest przeciwko Unii. Za to zawsze ustawia się pierwszy, gdy rozdają dopłaty unijne. Pracy dla mnie w tym wrednym kraju nie ma, dlatego siedzę stale w domu i oglądam telewizję, która kłamie. Zamiast w sklepie osiedlowym, zakupy robię w niemieckim Lidlu lub w portugalskiej Biedronce, zależy gdzie jest lepsza promocja. W ten sposób zaoszczędzam miesięcznie kilkadziesiąt złotych, które przeznaczam na abonament za internet. Tutaj staje się narodowym bohaterem, prawdziwym Polakiem, pisząc o upadku polskiego przemysłu, o bezrobociu, o bandzie złodziei z PO. Cieszę się, że takich bohaterów przybywa. Podobnie jak większość moich rodaków, nie przeczytałem w ciągu roku ani jednej książki. Nie mam na to czasu! Codziennie muszę przejrzeć wszystkie artykuły o tym kto kogo zdradził, kogo wyr...ał, kto się rozebrał, zaliczył wpadkę, by zapytać kogo to interesuje i wyrazić swoje głębokie zniesmaczenie. Oczywiście, na wszystko to, mam swoje własne wytłumaczenie, dzięki czemu zawsze jestem po właściwej stronie.
#pasta #pdk
  • 1