Wpis z mikrobloga

Cześć koledzy, szukam dwóch rzeczy i może ktoś się kiedyś na nie natknął.

1. Bajka o człowieku, który śnił

W latach 80 była taka bajka w stylu "było sobie życie", w której fabuła była taka: Akcja działa się na dwóch płaszczyznach, rzeczywistej oraz sennej. Na jawie były przygody młodego mężczyzny, który chodził do pracy oraz po pracy chodził spać. We śnie natomiast była taka cywilizacja stworzona przez tego mężczyznę, która odkryła, że jest tylko wytworem sennym, sztucznym bytem i że jak się ten człowiek obudzi, to przestaną istnieć. Ludziki ze snu wymyśliły więc, że przedostaną się do świata rzeczywistego i uprowadzą mężczyznę do krainy snów, tak by śnił wiecznie i ich życie się nigdy nie skończyło. W końcowej akcji udaje im się przedostać, zakładają słuchawki na uszy śpiącego (by go nie wybudzić) i przez wielki portal przeprowadzają go do krainy snów. Cywilizacja żyje szczęśliwa, a uprowadzony mężczyzna już na wieki będzie spał w swej sferze limbo, w pustce w której nie istnieje świadomość, tylko sen o ludzikach, niezagrożonych już wymarciem. Bajka tak dla 8-12 latków, leciała w latach 80.

2. Książka o niesamowitych opowieściach

Ta druga pozycja może być trudniejsza. W latach 90 wypożyczyłem jednak książkę z biblioteki, która była o niesamowitych opowieściach, takich jak samospalanie, potworze z Loch Ness, była też historia o tym, że górnik głęboko pod ziemią rozłupał kamień i w środku znalazł żywą żabę - ogólnie takie typowe ciekawe historie dla nastolatków. Pamiętam, że był taki obrazek bąbelków w jeziorze i autor spekulował czy to bąbelki ułożyły się w szkielet potwora z Loch Ness czy to może faktyczny szkielet tego potwora. Czytałem to w latach 93-96.

Dziękuję za przeczytanie oraz ewentualną pomoc w poszukiwaniach.