Nieodłączny atrybut przegrywa życiowego. W dzisiejszych czasach każdy znajdzie coś dla siebie. Nawet fani behemotha popylają w kurtkach skórzanych i jakiś trampach czy koszuli .Praktycznie każdy z tych zbuntowanych z lat 90 już się "przemienił" np Chylińska albo Nergal,który bardziej przypomina obecnie właściciela butiku. #buty #heheszki #modameska #takaprawda
@mirkogreg: właśnie to mnie boli takie szufladkowanie. Słuchasz metalu to noś glany a jak rapu to czapeczke. Subkultury powinny się prznikać,zobacz na muzyke z lat 90, ile było połączeń Ice T ze Slayerem, Onyx z Biohazardem, Korn i Cypress Hill i wiele wiele innych. Co jest złego iść na Slayera w czapce i camo bluzie i dresach np ?
@GoreElohim: A czy ja mówię, że jest w tym coś złego? Po prostu marnie widzę takie pogowanie pod sceną w markowych tramposzczałach. Poza tym, chyba nie zaprzeczysz, że subkultury mają typowe dla siebie style ubierania.
@mirkogreg: Pewnie,że mają ale dla mnie to jak kajdanki. Wiesz, w gimbazie słuchałem slayera czy venom ale lubiłem też rapsy i horrorcore z lat 90 Gravediggaz czy Cypress Hill. I uwierało mnie noszenie czarnych koszulek czy koszul w krate bo słucham Slayera więc muszę w tym chodzić
@GoreElohim: Jak cię uwiera, to po cholere je nosić? :P To nie ciuchy robią z Ciebie fana jakiejś muzyki tylko fakt, że jej słuchasz, chodzisz na koncerty i generalnie interesujesz się tematem.
@mirkogreg: no już tego nie robie ale w gimbazie myślełem zerojedynkowo. Teraz to mi najwydogniej w dresach albo bluzie i sneakersach a na słuchawkach Venom czy Gorgoroth
źródło: comment_ABkLiQ3g9n39EZtStxWwToCEY2S0lOrr.jpg
Pobierz