Wpis z mikrobloga

@laleczkaZsaskiej: Bez tego "zasrańcu" byłoby sto razy lepiej. Co to w ogóle za moda, że w każdym śmiesznym obrazku musi być jakiś wulgaryzm? Zalatuje mi polskimi "stendaperami", na występach których są salwy śmiechu gdy tylko padnie słowo na "k" lub "ch" xD
  • Odpowiedz
@plnk: nie oglądam, nie znam się. Zwróciłem tylko uwagę, że ogólnie jak natrafię na jakiś stendap to "najzabawniejsze" części to te, w których padnie jakiś wulgaryzm i jest ohohoho zabawnie.
  • Odpowiedz