Wpis z mikrobloga

Długo mnie nie było, bo małe problemy mam. Matura za 1,5 tygodnia, a tu się okazuje, że muszę się zajmować wymianą mebli. I nawet już nie chodzi o to, że trzeba je kupić, tylko o transport. Zniesienie starych i wniesienie nowych.
Telefonu też praktycznie nie mam- działa, jak jest podłączony do ładowarki. Dlatego rzadko się udzielam.


Nie chciałam was wcześniej martwić, dlatego powiem teraz, jak sytuacja jest opanowana. Ta druga kotka przyniosła z hodowli pchły... Oczywiście, przeniosły się i na Felicję. Zareagowałam chyba w miarę szybko, więc już od jakiegoś miesiąca dziewczyny nie mają tego problemu.
Z racji, że pchły przyniosła druga kotka, to koszt pozbycia się tych owadów pokryłam z własnej kieszeni.

Robiłam ostatnio zamówienie karmy na zooplusie (przypomnę, karmę opłacam sama) i prócz tego kupiłam 1,5 litrową miskę, w razie jakby mi się szykował jedno- czy dwudniowy wyjazd:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/automatyczne_poidelka_karmniki/poidelko_fontanna/31269
(ja ją kupiłam za 12,80 zł, w promocji była)
Z racji,że uzbierało mi się trochę punktów na zooplusie, wybrałam też dwa takie breloczki:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/transportery_obroze_kota/zawieszki_do_obrozy/61095
Po jednym dla każdej kotki.

Ostatnio wracałam od chłopaka i przy drodze spotkałam kolejną, burą bidę po wypadku. Ten już jednak nawet nie oddychał, a że leżał na poboczu, nie na ulicy, to nie miałam tam nic do roboty.
Bo powiem wam,że ja nie mogę takiego widoku rozjechanych zwierząt. Te flaki na ulicy... Ludzie jeżdżą autami i nikt się nie zatrzyma, żeby je ściągnąć z drogi. Mama mi zawsze mówiła, nie dotykaj takich zwierząt, mogą być chore, mogą mieć robaki, pchły i inne takie.
Ale ja tak nie mogę.
Wiadomo, to nie jest tak, że biorę na gołe ręce, zanoszę na pobocze i im grób kopię. Ale jak tylko jest możliwość, to rower na pobocze a ja to zwierzę chociaż stopą przesuwam na pobocze. Lepsze to niż zostać plackiem na asfalcie.


Na zdjęciu Felicja robiąca za poduszkę. ;)

Widzę, że tu moda na chwalenie się urodzinami.
Także i ja się proszę państwa chwalę, dziś przestałam być nastolatką, wybiły 20-te urodziny. :)
#felicjazdrowieje #pokazkoty #chwalesie #urodziny
ostrzyjnoz - Długo mnie nie było, bo małe problemy mam. Matura za 1,5 tygodnia, a tu ...

źródło: comment_0ZPpQYp2VvyDqFiKAxpLZlgMe7vh8d28.jpg

Pobierz
  • 11
@ostrzyjnoz: kurczę, nie wiem jak reszta, bo fundusze wyszły pamiętam spore, ale np. ja to nie mam oczekiwania że będziesz dziś każdą złotówkę nam rozliczać :)
pokazałaś, że jesteś godna zaufania i bardzo poważnie podeszłaś do tematu i uratowałaś zwierzaka z małą pomocą Wykopków, chwała Ci za to, kot na pewno też wdzięczny i wolę newsy co nowego u Felicji, hajsy wiadomo że dobrze alokujesz w jej byt.
@Kapsula: Z małą pomocą? Daj spokój. Gdyby nie użytkownicy wykopu, to tej kotki mogłoby nie być z nami. Skąd ja bym wzięła ponad tysiąc złotych na samego weterynarza? Nie mówiąc już o akcesoriach, które były obowiązkowe.

Bardzo. Jak tylko możemy, to nie rozstajemy się ze sobą. :)