Wpis z mikrobloga

@MacDermot: Podaję to, co wymienili na etykiecie. Poza tym jest chyba niewielka różnica, bo zest to bodajże skórka razem z albedo (czy jakoś tak), a skórka... to skórka ( ͡º ͜ʖ͡º) Ktoś niedawno o tym pisał albo mówił, może Kopyr, nie pamiętam już.
  • Odpowiedz
@piwazazywa: Nie wiem dokładnie co zawiera się w "zest", w kulinarnych programach to zawsze otarta sama skóra bez białego.
Ciskam się bo denerwuje mnie kalkowanie z angielskiego kiedy polski odpowiednik jest dostępny i używany na co dzień.
  • Odpowiedz
@MacDermot: Rozumiem i w sumie myślę podobnie, ale z drugiej strony jeśli napisałbym o skórce, a ktoś wcześniej słyszał o zeście, to znowu dostałbym zjebę za wprowadzanie w błąd ( ͡ ͜ʖ ͡) A może to faktycznie było na odwrót i zest jest skórką całkowicie oczyszczoną z białego? Hm...
  • Odpowiedz