Wpis z mikrobloga

Pytanie do ekspertów bo mam tyle dylematów od kilku miesięcy, że już sam nie wiem...

Na jesień planuję kupić pierwszy samochód. Prze dobre kilka miesięcy byłem praktycznie zdecydowany na Seata Toledo II w benzynowym silniku 1.8.

Okazało się jednak, że mój budżet 10-12 tysięcy złotych mogę zwiększyć do około 17-18 tysięcy złotych. Z tego powodu pojawiły się możliwości kupna lekko młodszego auta ale z o wiele lepszym wyposażeniem.

Warunkiem koniecznym u mnie jest by auto było optycznie dość duże - Toledo było dla mnie idealne ale po zmianie stawki zacząłem poważnie interesować się Oplem Astra H (III) w kombi(ten hatchback z góry mówię, że odpada) - fajne wyposażenie i dość tanie w utrzymaniu.

Cały czas boli mnie jednak trochę wygląd tyłu tego samochodu i od jakiegoś czasu bardzo napaliłem się na Mazdę 6 w kombi po lifcie(od 2005 roku) - wyglądem dla mnie bije ona na głowę Astrę i to mnie najbardziej przekonuje do tego samochodu.

Chciałbym teraz poradzić się was w kilku kwestiach:

- co do Mazdy 6 to zniechęciło mnie do niej dwóch znajomych związanych po części z mechaniką samochodową bo według nich jest tam problem z blachą - po prostu gnije. Info takie dostałem dość dawno i nie do końca go zweryfikowałem. Może ktoś mi coś powiedzieć na ten temat? Czy w tej Mazdzie po 2005 roku naprawdę jest źle z blachą?

- jak porównujecie utrzymanie Opla Astry H z Mazdą 6? Mazda jest o wiele droższa w utrzymaniu? Ma ona jakieś wady krytyczne, które skutecznie by mnie zniechęciły do kupna tego auta?

- co myślicie w ogóle o moim wyborze? Zaznaczę tylko, że kwota 17-18 tysięcy to kwota maksymalna i nie może być ona zwiększona i nie wchodzi też w grę kupowania auta w ,,średnim" stanie technicznym - wolę dopłacić więcej za dobry stan niż przez pierwszy rok sam ją dopieszczać - oczywiście zdaję sobie sprawę, że jak w każdym aucie używanym na początek trzeba do niego coś włożyć - zrobić rozrząd, wymianę olejów, opony itp..

Jeżeli chodzi o inne wasze propozycje to kilka moich wymagań:
- tylko benzyna - robię bardzo mało kilometrów i bardzo krótkie trasy więc diesel u mnie odpada
- silnik 1.8 max
- bardzo zależy mi na dość tanim utrzymaniu auta i nie za dużym spalaniu(oczywiście nie mówię tutaj o 5 litrach na kilometr)
- chcę by auto by optycznie dość duże - patrz właśnie Seat Toledo albo jakieś kombi
- auta i marki, które odrzuciłem do tej pory: Golf IV, Astra II, Volvo V40(i inne tej marki), Alfa Romeo(podobno benzyna w nich to nie jest najlepszy wybór), Fiat Stilo, Seat Ibiza, Seat Leon, Toyota Corolla
- idealne kombi dla mnie to Volvo V50 ale to raczej nie mój budżet + podobno nie jest najtańsze w utrzymaniu

Wiem, że niektóre moje przemyślenia są trochę amatorskie i dlatego chciałbym was się poradzić w tym wyborze.

#motoryzacja #samochody #pytaniedoeksperta #pytanie #kiciochpyta
Vojak - Pytanie do ekspertów bo mam tyle dylematów od kilku miesięcy, że już sam nie ...

źródło: comment_y9JL6zPaz3UN6na4ZHzvPRbMxI24tiKG.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach