Wpis z mikrobloga

@Maneharno: Przemijanie, parafraza Pascala, gdzie wszechświat był ślepy, nawiązanie do nicości naszej egzystencji w porównaniu z wiekiem, rozmiarem i ogromem wszechświata.
A tak na serio, to interpretuj jak chcesz, na tym polega poezja.
@PhilipDickens: @Nasu: Zestawiasz krzyk który jest głośnym dźwiękiem w tym kontekście kojarzonym z cierpieniem, do kompletnej niemocy komunikacji dźwiękowej. I to wszystko w określonym czasie. Przy tych warunkach nie może dojść do żadnej komunikacji. Nie spotkałem się dotąd z określeniem niemego wszechświata. Pierwsze skojarzenia miałem, że powinno tam być milczy, lub ewentualnie głuchy( jako wyraz obojętności na te cierpienie, podkreślenia jego potęgi, wyższości i sprowadzenie istoty ludzkiej do ziarnka piasku).
@PhilipDickens: Skupiłem się na narzeczu tubylczym. Do tego nie jestem żadnym wieszczem, nigdy się jakoś głębiej nie zajmowałem poezją - ot, kilka linijek jak mam chęć. Ale jak tak stawiasz sprawę to:
Bo głos uniwersum, częstotliwość zerowa
Gdzie czas nieskończony, nic warte są słowa