Wpis z mikrobloga

@k4rolex: Jedne z lepszych diesli, możesz brać. Tyle że jeśli 15 latek, to niech Cię nie zdziwi, że później jakieś sprzęgło, padnięta chłodnica od klimy, czy inne tuleje wahaczy trza wymieniać. Zapłacisz tanio, ale takie auto ma średnio ok.500 tys przebiegu ( strzelam, może trafisz na takiego z 300 tysiącami km ), niezależnie co pokazuje licznik. Tak więc kupuj, ale licz się z ewentualnymi naprawami. Zresztą chyba zdajesz sobie z tego
@k4rolex: ja (wnioskując z opinii znajomych) mogę polecić 1.5 dCi od renault. w nissanach też były.
ale uwaga, zaraz może pojawić się grono tych, którzy będą krzyczeć, że panewki w nich wypierdziela.
ja osobiście o tym nie słyszałem. a oszczędny apetyt na paliwo to duży plus tego silnika.
@k4rolex: @killerpizza: stałem sie szczęśliwym posiadaczem hdi po rodzinie w C5 i to jest głośny diesel. Polecam 2.0hdi z czystym sumieniem. Ma290k km i chodzi meeeega dobrze i naprawdę ma mały apetyt na paliwo jeśli chodzi o gabaryty auta
@k4rolex: Myślę, że powinieneś powiedzieć ile pieniędzy masz na auto i jak masz zamiar go użytkować, bez tego równie dobrze ktoś może polecić 1.9 SDI ze względu na trwałość, a sądzę, że Tobie jednak nie przypadnie on do gustu :)
@k4rolex: to nie są duże przebiegi. Diesel żeby dobrze chodzić potrzebuje długich tras jeśli będzie wiecznie niedogrzany będzie się psuł.
Z innych diesli Weź pod uwagę toyotowski 1.4 d4d do 2008 roku były bez dpfa
@k4rolex: JTD w sumie są lepsze od TDI, w TDI potrafiły się nawet wałki rozrządu powycierać, taka ciekawostka. W jednym z motorów pisało też, że JTD ma dość dobre odprowadzanie ciepło z wtryskiwaczy i to niby ich przepis na długowieczność.